"Donald Trump to fighter, łatwo nie ustąpi". Publicysta o wyborach w USA

- Demokraci obiecywali "wielka niebieską falę", która miała zmieść szanse Donalda Trumpa i Republikanów w tych wyborach. W dniu wyborów okazało się, że to nie wypaliło. Nie ma odpowiedzi, kto wygrał i szybko nie będzie - mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Matysiak, publicysta i historyk mieszkający w Kalifornii. Wydarzenia w USA komentowała też Aleksandra Rybińska ("Sieci").

2020-11-06, 20:55

"Donald Trump to fighter, łatwo nie ustąpi". Publicysta o wyborach w USA
Donald Trump podczas konferencji prasowej w Białym Domu, Waszyngton, USA 5.11.2020. Foto: PAP/EPA/Chris Kleponis / POOL

Ustalanie wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych może potrwać nawet kilkanaście dni. W USA nadal trwa liczenie kart do głosowania po wczorajszych wyborach prezydenckich.

Powiązany Artykuł

donald trump pap 1200 .jpg
Przerwana transmisja wystąpienia Trumpa. Wildstein: rycerze medialni sądzą, że ludzie są ułomni

W oświadczeniu wygłoszonym w Białym Domu Trump zasugerował, że podczas głosowania doszło do rażących nieprawidłowości. Według prezydenta USA jego zwycięstwo mogło zostać "skradzione".

Jacek Matysiak podkreślał, że Donald Trump nie jest człowiekiem tego typu, jak poprzedni kandydaci, John McCaine czy Mitt Romney, którzy ścierali się z Barackiem Obamą w wyborach i uznali od razu swoją przegraną. - To fighter, człowiek, który tak łatwo nie ustąpi. Zmodyfikował partię Republikańską, jej liderzy niekoniecznie zgadzają się z nim we wszystkim. Trump m.in. otworzył partię na mniejszości narodowe, które do tej pory nie udzielały jej poparcia - zwracał uwagę.

Posłuchaj

06.11.2020 Jacek Matysiak (Polskie Radio 24 / Świat w powiększeniu) 10:35
+
Dodaj do playlisty

Dodał także, że Partia Demokratyczna przesunęła się w stronę socjalizmu. - Szczególnie jeśli spojrzymy w kierunku senator Kamilli Harris, kandydującej na stanowisko wiceprezydenta. Postrzegana jest jako najbardziej lewicowa w Senacie, to wręcz komunizująca lewica - ocenił.

REKLAMA

usa demonstracje trump pap 1200x660.jpg

Powiązany Artykuł

Prof. Paweł Laidler: wybory w USA pokazały, że społeczeństwo jest podzielone

- Joe Biden postrzegany jest jako "dobry wujek Joe", z którym można wypić piwo czy go posłuchać, niekoniecznie natomiast potrafi sformułować sensowne zdanie. Jeżeli jego wiece porównamy z wiecami Donalda Trumpa, to mamy tu wielki kontrast - mówił gość audycji.

Zaznaczył także, że są liczne doniesienia o nieprawidłowościach w wyborach. - Mamy do czynienia z napływem informacji o kolejnych podejrzeniach o manipulacje, dorzucanie głosów. Są filmy, na których członkowie komisji sami wypełniają karty do głosowania. Mamy do czynienia ze skandalem - podsumował.

"Ewidentna próba cenzury"

Aleksandra Rybińska odniosła się do przerwania transmisji prezydenta Donalda Trumpa przez telewizje CNBC i MSNBC. - Prowadzący program uznał, że jego zdaniem prezydent Donald Trump kłamie, wiec nie należy pozwolić mu mówić, to jest ewidentna próba cenzury. To oczywiście są kanały lewicowe, bardzo wrogo nastawione do Donalda Trumpa - wyjaśniała.

REKLAMA

Posłuchaj

06.11.2020 Aleksandra Rybińska (Polskie Radio 24 / Świat w powiększeniu) 14:04
+
Dodaj do playlisty

- To pokłosie ogromnej polaryzacji w Stanach Zjednoczonych, co widać w trakcie tych wyborów i kampanii, ale można było dostrzec to zjawisko także cztery lata wcześniej. USA są podzielone. Media liberalno-lewicowe robią, co mogą, by postawić Donalda Trumpa w złym świetle - mówiła publicystka.

Czytaj także: 

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: Świat w powiększeniu

Prowadzący: Antoni Opaliński

REKLAMA

Gość: Jacek Matysiak, Aleksandra Rybińska 

Data emisji: 06.11.2020

Godzina emisji: 19.33

PR24/ka

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej