"Trudno to nazwać normalnym świętowaniem". Kierwiński o Marszu Niepodległości
- Nie widziałem reakcji organizatorów Marszu Niepodległości na skrajne zachowania, które się na nim pojawiały, i to jest mój podstawowy do nich zarzut - mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Kierwiński, sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej.
2020-11-11, 15:56
Marsz Niepodległości w Warszawie - w tym roku w zmotoryzowanej formie - został rozwiązany przez organizatorów. Po tym, gdy doszło do starć z policją, funkcjonariusze zablokowali część trasy, a uczestnicy zostali poinformowani przez organizatorów o zmianie miejsca zakończenia marszu na rondo Wiatraczna na Pradze Południe.
Powiązany Artykuł
![PAP Marsz Niepodległości 2019 1200.png](http://static.prsa.pl/images/5aab3129-088d-4c54-8bea-23856bd762a2.jpg)
Marsz Niepodległości w Warszawie rozwiązany przez organizatorów [RELACJA]
Według Marcina Kierwińskiego, sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej, trudno nazwać atakowanie policjantów i wrzucenie racy do prywatnego mieszkania normalnym świętowaniem 11 listopada. - Nie widziałem reakcji organizatorów marszu na skrajne zachowania i to jest mój podstawowy zarzut - ocenił Kierwiński.
- Święto Niepodległości. Życzenia dla Polski i Polaków płyną z całego świata
- Orędzie prezydenta. "Pokonamy obecne trudności, tak jak robiliśmy to wielokrotnie w naszej historii"
- Nie należy porównywać Marszu Niepodległości do Strajku Kobiet. To spontaniczne wyjście młodych osób w proteście przeciwko wyrokowi tzw. TK jest protestem przeciwko ingerencji państwa w wolność obywatela. Wtedy ta walka staje się rzeczą najważniejszą - dodał.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Marcin Kierwiński
Data emisji: 11.11.2020
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA