Trzaskowski przekracza kolejną granicę. Grozi stołecznej policji odebraniem pieniędzy
- Jeśli policjanci stołeczni i kierownictwo stołecznej policji będzie się poddawało naciskom politycznym, to nie wyobrażam sobie innego rozwiązania jak zawieszenie wsparcia - stwierdził prezydent stolicy. Rafał Trzaskowski wcześniej wyrażał poparcie dla Strajku Kobiet, pomimo tego, że demonstracje te organizowane odbywają się w trakcie kryzysu epidemicznego i pełne są wulgarnych i szerzących nienawiść haseł.
2020-11-27, 11:50
Prezydent stolicy, odpowiadając w piątek na pytania dziennikarzy, mówił, że ratusz od wielu lat wspiera policję zarówno jeśli chodzi o kwestie sprzętu, jak i dopłacania do ponadnormatywnych patroli.
Powiązany Artykuł
Warszawski ratusz ułatwi udział w Strajku Kobiet. Truskawa: zakazać nie można, ale płacić - to przesada
- Ta współpraca z policją układała się zawsze bardzo dobrze i to się przyczynia do zwiększenia bezpieczeństwa w Warszawie - mówił.
- Trzaskowski nie zgadza się na Marsz Niepodległości z powodu pandemii. Protesty w Warszawie jednak popiera
- "Sugerują brak kontaktu z rzeczywistością". Fogiel o zarzutach Trzaskowskiego ws. Marszu Niepodległości
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Wychodzenie poza administrowanie miastem". Dr Biskup o stanowisku władz Warszawy ws. protestów
Trzaskowski zaznaczył, że jeśli będzie tak, że "policjanci stołeczni i kierownictwo stołecznej policji będzie się poddawało naciskom politycznym, to nie wyobrażam sobie innego rozwiązania jak zawieszenia tego typu wsparcia, które idzie w miliony złotych".
W lutym br. stołeczny ratusz poinformował, że w 2020 roku na dofinansowanie Komendy Stołecznej Policji miasto planuje przeznaczyć 5 800 200 zł. Na służby ponadnormatywne – 5 000 200 zł, na nagrody pieniężne dla funkcjonariuszy - 300 000 zł oraz na dofinansowanie utrzymania koni służbowych, zakup wyposażenia dla koni, jeźdźców i psów służbowych - 500 000 zł.
fc
REKLAMA