Liga Mistrzów: Manchester United za burtą rozgrywek. Solskjaer: zaczęliśmy grać zbyt późno

Manchester United przegrał we wtorek wyjazdowe spotkanie z RB Lipsk (2:3) w ostatniej kolejce grupy H Ligi Mistrzów. Oznacza to, że "Czerwone Diabły" nie awansowały do 1/8 finału tych rozgrywek i wiosną będą rywalizować w Lidze Europy. Trener piłkarzy z Anglii nie ukrywał rozczarowania. - Tego wieczora po prostu nie wyszliśmy na boisko - przyznał Norweg Ole Gunnar Solskjaer. 

2020-12-09, 11:34

Liga Mistrzów: Manchester United za burtą rozgrywek. Solskjaer: zaczęliśmy grać zbyt późno
  • Manchester United zaczął bieżącą edycję LM od dwóch zwycięstw, jednak nie zdołał awansować do 1/8 finału 
  • Według Ole Gunnara Solskjaera, jego podopieczni zagrali zbyt zachowawczo w pierwszej fazie meczu w Lipsku 

Powiązany Artykuł

Webo 1200.jpg
Liga Mistrzów: PSG - Basaksehir. UEFA reaguje po skandalu. Polscy sędziowie pomogą wyjść z impasu?

Miłe złego początki 

Zespół z Anglii znakomicie zaczął rozgrywki w Europie. Manchester United po wyjazdowym zwycięstwie nad Paris Saint-Germain (2:1) i rozbiciu RB Lipsk u siebie (5:0) zajmował pierwsze miejsce w grupie H i był murowanym kandydatem do awansu do 1/8 finału LM.

W kolejnych czterech spotkaniach "Czerwone Diabły" zdobyły jednak tylko trzy punkty i straciły szanse na grę w kolejnej fazie rozgrywek.

- Nie byliśmy wystarczająco dobrzy jako drużyna - przyznał po meczu Ole Gunnar Solskjaer. - W takiej sytuacji odpowiedzialność zawsze spada na menedżera. Wiedzieliśmy, że rywal będzie nas nękał dośrodkowaniami, a straciliśmy w ten sposób dwie szybkie bramki. W ogóle nie weszliśmy w ten mecz - dodawał Norweg. 

REKLAMA

Solskjaer zauważył, że jego podopieczni zaczęli grać lepiej dopiero po tym, jak stracili drugiego gola.

- W ogóle nie wyszliśmy na boisko. Dopiero po stracie drugiej bramki zaczęliśmy grać. W drugiej połowie byliśmy już lepsi. Niestety, przeciwnicy wykorzystali jedyną swoją sytuację... Przy 0:3 bardzo ciężko jest odrabiać straty, ale moi piłkarze grali na końca - opisywał menedżer.

Agent nie gra zespołowo 

Wiele osób dziwiło się, dlaczego norweski szkoleniowiec wpuścił w drugiej połowie meczu Paula Pogbę. Dzień wcześniej menedżer francuskiego piłkarza Mino Raiola przyznał publicznie, że pomocnik chce opuścić klub z Old Trafford.

REKLAMA

- Zamieszanie wokół Paula nie wpływa na jego grę. Trzymamy się razem. Im szybciej jego agent uświadomi sobie jednak, że piłka jest sportem zespołowym, tym lepiej - skwitował Solskjaer. 

Z grupy H do najlepszej szesnastki LM awansowały RB Lipsk oraz PSG. "Czerwonym Diabłom" pozostaje gra w 1/16 finału Ligi Europy. W ubiegłym sezonie Manchester United dotarł w tych rozgrywkach do półfinału.

/empe 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej