"Wdrożenie ustaleń zgodnie z zasadą sprawiedliwej transformacji". Porozumienie na unijnym szczycie ws. klimatu
Jest porozumienie na unijnym szczycie w Brukseli w sprawie zwiększenia celu redukcji emisji CO2 z obecnych 40 procent do 55 w najbliższej dekadzie. O zgodzie poinformował szef Rady Europejskiej Charles Michel.
2020-12-11, 08:45
Wnioski ze szczytu przez długi czas blokowała Polska, bo domagała się między innymi większego wsparcia na transformację energetyczną.
- Wdrożenie ustaleń nastąpi zgodnie z zasadą sprawiedliwej transformacji, zagwarantowana jest ochrona konkurencji - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej jeden z polskich dyplomatów.
Powiązany Artykuł
Jakub Wiech: najbliższe lata będą czasem nadrabiania zaległości w energetyce
Dodał, że podkreślona została rola gazu w transformacji energetycznej. Kluczowe dla Polski było także to, że unijni przywódcy będą dalej wyznaczać kierunki polityki klimatycznej. Rada Europejska podejmuje bowiem decyzje jednomyślnie.
REKLAMA
Posłuchaj
Graniczny podatek węglowy
Zapadła decyzja o wprowadzeniu granicznego podatku węglowego, by zagwarantować, że branże, przede wszystkim energochłonne, nie ucierpią w związki ze zwiększaniem celów redukcyjnych. Unia ogranicza emisje dwutlenku węgla, ale w wielu krajach takich redukcji nie ma.
W rezultacie europejski przemysł jest wystawiony na nierówną konkurencję w porównaniu z firmami z krajów spoza Unii, w których nie obowiązują opłaty za emisje gazów cieplarnianych. Ma to zmienić właśnie podatek węglowy.
REKLAMA
Kluczowe dla Polski były zmiany w reformie unijnego systemu handlu pozwoleniami na emisję CO2 i zwiększenie puli darmowych pozwoleń. A także fakt, że unijni przywódcy będą dalej wyznaczać kierunki polityki klimatycznej. Rada Europejska podejmuje bowiem decyzje jednomyślnie.
"Europa jest liderem w walce ze zmianami klimatycznymi. Postanowiliśmy zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 roku" - napisał Michel na Twitterze.
Obecny cel to ograniczenie emisji o 40 proc. do 2030 roku w porównaniu z poziomem z roku 1990.
Beata Płomecka, bartos
REKLAMA