PGNiG Superliga: Płock zdobyty. Łomża Vive nie dała szans odwiecznemu rywalowi

• Kielecki zespół jest niepokonany w PGNiG Superlidze 
• "Nafciarze" przystąpili do szlagierowego meczu bez sześciu zawodników 
• Tylko pierwsza połowa ligowego hitu była wyrównana

Powiązany Artykuł

LE piłkarzy ręcznych: Orlen Wisła Płock wciąż bez porażki. "Nafciarze" odprawili Tuluzę

To druga porażka płocczan w tym sezonie. Kielczanie wszystkie swoje mecze w PGNiG Superlidze wygrali i są na najlepszej drodze do obrony tytułu mistrza Polski.

Szpital w Płocku 

Po raz kolejny Orlen Wisła przystąpiła do meczu w osłabionym składzie. Lista nieobecności płockich zawodników jest długa: Alvaro Ruiz, David Fernandez, Zoltan Szita, Przemysław Krajewski, Leon Susnja i Zoran Ilić.

W tak ważnym dla układu tabeli spotkaniu trener "Nafciarzy" Xavier Sabate nie mógł skorzystać ze swoich podstawowych zawodników, wyeliminowanych przez kontuzje i koronawirusa.

Jednostronny hit

Po 10. minucie, przy wyniku 3:4, goście wykorzystali trzy kolejne sytuacje, które zaczynały się od skutecznie broniącego Andreasa Wolffa i na tablicy był wynik 3:7. Gdy Adam Morawski obronił w 22. minucie pierwszy rzut rywali - w tym czasie Wolff miał ponad 50 procent skuteczność.

Goście byli lepiej zorganizowani w obronie i mieli więcej atutów w ataku. Po stronie gospodarzy widać było wyraźnie brak sześciu zawodników, przez co Sabate miał znacznie mniej możliwości rotowania składem.

REKLAMA

Strzelecki festiwal 

Po przerwie swoją niesamowitą passę podtrzymywał Wolff, który radził sobie nawet w pojedynkach sam na sam. Przy wyniku 13:18 w 38. min., Sabate poprosił o minutową przerwę w grze, żeby między innymi wybić z rytmu kieleckiego bramkarza. Ale to się nie udało, świetny strzał Leona Dutry niemiecki golkiper wybił z dziecinną łatwością.

Przez dziesięć minut drugiej połowy goście rzucili sześć bramek, przy tylko dwóch gospodarzy i wygrywali 20:13 w 41. minucie, a to jeszcze nie był koniec.

Goście zrobili sobie festiwal strzelania, pokazówkę, a płocczanie jakby przyglądali się temu co się dzieje na parkiecie, zupełnie z boku.

Orlen Wisła Płock - Łomża Vive Kielce 19:31 (12:14)

Orlen Wisła: Adam Morawski, Ivan Stevanović – Michał Daszek 3, Philip Stenmalm, Predrag Vejin, Abel Serdio 3, Krzysztof Komarzewski 4, Mirsad Terzić, Jeremy Toto, Leo Dutra 6, Lovro Mihić 1, Mikołaj Czapliński, Niko Mindeghia 2.

Łomża Vive: Mateusz Kornecki, Andreas Wolff - Branko Vujović 3, Michał Olejniczak 1, Szymon Sićko, Alex Dujshebaev 3, Nicolas Tournat 1, Igor Karacić 1, Krzysztof Lijewski 2, Wladislaw Kulesz 1, Arkadiusz Moryto 3, Angel Fernandez Perez 4, Daniel Dujshebaev 3, Tomasz Gębala 2, Arciom Karalek 5, Sigvaldi Gudjonsson 2.

Kary: Orlen Wisła – 8, Łomża Vive - 14 minut.

Czerwona kartka z gradacji Daniel Dujshebaev w 57. min.

Sędziowie: Krzysztof Bąk, Kamil Ciesielski (Zielona Góra) mecz bez udziału publiczności.

Wyniki meczów 13. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarzy ręcznych:

2020-12-11:

Azoty Puławy - Górnik Zabrze 20:21 (8:12)
2020-12-12:
Zagłębie Lubin - Torus Wybrzeże Gdańsk 28:28 (16:12), karne 3-5
Chrobry Głogów - Grupa Azoty SPR Tarnów 25:27 (12:14)
Stal Mielec - Sandra Spa Pogoń Szczecin 24:26 (11:12)
2020-12-13:
Orlen Wisła Płock - Łomża Vive Kielce 19:31 (12:14)
Energa MKS Kalisz - Gwardia Opole 33:26 (14:18)
Piotrkowianin Piotrków Tryb. - MMTS Kwidzyn przełożony

Tabela (mecze, zwycięstwa, zwycięstwa/porażki po karnych, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Łomża Vive Kielce 10 10 0 0 359-247 30 +112
2. Azoty Puławy 9 8 0 1 300-219 24 +81
3. Górnik Zabrze 12 8 0 4 315-282 24 +33
4. Energa MKS Kalisz 12 6 2 4 316-317 22 -1
5. Gwardia Opole 12 6 1 5 336-340 19 -4
6. Orlen Wisła Płock 8 6 0 2 224-185 18 +39
7. Zagłębie Lubin 13 4 4 5 358-389 16 -31
8. Sandra Spa Pogoń Szczecin 11 5 0 6 273-298 15 -25
9. Grupa Azoty SPR Tarnów 13 4 0 9 323-369 12 -46
10. Torus Wybrzeże Gdańsk 12 3 2 7 306-358 12 -52
11. MMTS Kwidzyn 10 3 1 6 247-263 11 -16
12. Stal Mielec 10 2 3 5 265-287 11 -22
13. Piotrkowianin Piotrków Tryb. 12 2 2 8 330-361 9 -31
14. Chrobry Głogów 10 2 1 7 274-311 8 -37

REKLAMA

/empe