Szczepionka przeciw COVID-19. Publicysta: ruch antyszczepionkowy rozbudza pewne obawy

- Od kilku, kilkunastu lat jest ofensywa na szczepionki, ruch antyszczepionkowy rozbudza pewne obawy i nieufność. Źle się dzieje, że coś takiego ma miejsce - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Mateusz Kosiński z "Tygodnika Solidarność". Gościem "Debaty Dnia" był także Hubert Biskupski z "Super Expressu".

2020-12-18, 19:00

Szczepionka przeciw COVID-19. Publicysta: ruch antyszczepionkowy rozbudza pewne obawy — Przedstawiciele Pfizera zapewniają, że do końca czerwca do UE trafi ćwierć miliarda ich szczepionek (Zdjęcie ilustracyjne). Foto: Rido/ Shutterstocxk

Polacy są sceptyczni wobec szczepionki przeciw COVID-19. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Warszawski Uniwersytet Medyczny tylko 17 proc. Polaków zamierza się zaszczepić przeciw COVID-19 tak szybko, jak to będzie możliwe, a 23 proc. dopiero po jakimś czasie. Z kolei 38 proc. badanych nie zamierza szczepić się w ogóle.

Powiązany Artykuł

shutterstock koronawirus szczepionka free 1200.jpg

Walka z COVID-19 a szczepionka. Paweł Musiałek: na szali mamy śmierć wielu ludzi

Jak podkreślił redaktor "Tygodnika Solidarność", na niechęć Polaków do szczepionki składa się kilka czynników. - Występuje pewna naturalna obawa w związku z czasem, w jakim powstała. Logiczne jest, że społeczeństwa świata śpieszyły się, by ta szczepionka powstała. Jest stan pandemii, on nie może długo trwać bez odbicia się w sposób drastyczny na gospodarkach i na spadku jakości życia. Wszyscy przyzwyczajamy się do dobrego. Tempo, w jakim powstała, musi więc budzić pewne obawy.

Mateusz Kosiński wskazał na jeszcze jeden aspekt tej sprawy. - Właściciel koncernu, który stworzył szczepionkę, przyznaje otwarcie, że on się nie zaszczepił. Dlatego szczepionka nie będzie przyjęta z otwartymi rękami. Przed rządem wielka praca w kwestii przekonania społeczeństwa do tych szczepień. Rozumiem część obaw. Może lockdown, który przed nami, przekona Polaków - ocenił publicysta.

Z kolei Hubert Biskupski nie wierzy w tę teorię. - W mojej opinii lockdown nie wpłynie na zmianę stosunku Polaków do szczepień na COVID. Jesteśmy najbardziej krytyczni w stosunku do szczepień. To efekt co najmniej wielu lat zaniedbań, pozwalania, dopuszczenia do propagowania ruchów antyszczepionkowców - powiedział dziennikarz "Super Expressu".

REKLAMA

- My, nie znając do końca skutków, jakie powoduje wirus w perspektywie wieloletniej, zostajemy z pytaniem, czy osoby chore na COVID mogą to szczepienie przyjąć. Jeżeli nie mogą, to znaczy, że trzeba przeprowadzić miliony testów, bo wiele osób przechodzi zakażenie bezobjawowo - zaznaczył Biskupski.

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.