"Był alfą i omegą". Prof. Łętocha o założycielu tygodnika "Prosto z mostu"
- Od początku ambicją Stanisława Piaseckiego było stworzenie przeciwwagi dla "Wiadomości literackich", tego pisma kulturalnego, które dzierżyło w dwudziestoleciu międzywojennym niejako rząd dusz wśród polskiej inteligencji. Jego ambicją było podważenie hegemonistycznej pozycji tego periodyku na rynku prasy kulturalnej II RP - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Rafał Łętocha, z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
2020-12-20, 20:20
15 grudnia minęła 120. rocznica urodzin Stanisława Piaseckiego. Dziełem jego życia był wydawany w latach 1935-1939 tygodnik "Prosto z Mostu", którego był redaktorem naczelnym.
Powiązany Artykuł
"Jedno z najbardziej enigmatycznych wydarzeń historii". Filozof o walce na styku kultury greckiej i żydowskiej
- Jeżeli chodzi o ten tygodnik, Stanisław Piasecki był alfą i omegą. Był nie tylko założycielem tego pisma, ale jego redaktorem naczelnym i właścicielem. Przez pewien czas siedziba redakcji mieściła się w jego prywatnym mieszkaniu - powiedział rozmówca Filipa Memchesa.
"Prosto z mostu" nie było bynajmniej jednym z wielu periodyków narodowych na rynku prasowym ale rodzajem instytucji kulturalnej. - Wokół niego ukształtowało się bardzo prężne, znaczące środowisko. Pismo było fundatorem prestiżowych nagród literackich, organizowało spotkania. Wreszcie stworzyło wydawnictwo, w którym ukazały się książki m.in. Jerzego Andrzejewskiego, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego - podkreślił prof. Łętocha.
Miejsce dla każdego
Pismo powiązane było z szeroko rozumiany obozem narodowym. - Było bardzo liberalne w dobrym tego słowa znaczeniu. W pierwszym okresie publikowali na jego łamach publicyści od lewa do prawa. Miało być głosem młodego pokolenia. W tej kwestii też przeciwstawiło się "Wiadomościom literackim" - dodał gość audycji.
REKLAMA
- "Prosto z mostu" jest doskonałym przykładem tego, że starano się prowadzić dyskusje na wszelkie możliwe interesujące, aktualne tematy. Sam Piasecki zarzucał kulturze polskiej okresu dwudziestolecia, że jest nazbyt wyabstrahowana z życia społecznego. Mówił, że poezja polska kwili sobie o ptaszkach, a tymczasem przemienia się obraz świata, dokonują się przemiany o charakterze cywilizacyjnym, a kultura polska nie chce w tym uczestniczyć - przypomniał religioznawca.
W "Prosto z Mostu" było miejsce na dyskusje wokół nowych prądów w literaturze, teatrze, sztukach plastycznych, muzyce. - Na tym polegała wyjątkowość tego pisma - podsumował prof. Łętocha.
Posłuchaj
Więcej w rozmowie.
REKLAMA
***
Audycja: "Życie z duszą czy bez"
Prowadził: Filip Memches
Gość: prof. Rafał Łętocha, Uniwersytet Jagielloński
REKLAMA
Data emisji: 20.12.2020
Godz. emisji: 19.06
kmp
REKLAMA