"Wściekły atak i brak argumentów". Mateusz Kosiński o wywiadzie Borysa Budki

- Polacy chcieliby opozycji, która skutecznie punktowałaby PiS. PO zapędziła się w kozi róg, przyjęła strategię Klaudii Jachiry. Borys Budka popełnia wciąż te same błędy - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Mateusz Kosiński ("Tygodnik Solidarność). Gośćmi byli również Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska") i Dariusz Grzędziński ("Wprost").

2020-12-22, 10:00

"Wściekły atak i brak argumentów". Mateusz Kosiński o wywiadzie Borysa Budki — Borys Budka. Foto: PR24/MR

Posłuchaj

Publicyści o wywiadzie Borysa Budki (Debata poranka)

Dodaj do playlisty

W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Borys Budka stwierdził, że Jarosław Kaczyński nie ma pomysłu na Polskę, nie wie, jak rozwiązywać problemy pandemiczne i co zrobić w najbliższej przyszłości. Odniósł się także, do słów Jarosława Kaczyńskiego, w których prezes PiS wskazuje na potrzebę zmian w sądownictwie, ponieważ "PO kontroluje sądy". Nazwał to paranoją.

Powiązany Artykuł

"Zapewnia tożsamość, kulturowe zróżnicowanie". Prezes PiS o roli państwa narodowego w UE

Zdaniem Mateusza Kosińskiego Borys Budka nie wyciąga wniosków z kolejnych porażek wyborczych. - Wciąż jest tylko wściekły atak, próba odczłowieczania lidera PiS, brak merytorycznych argumentów. To nie może się spodobać. Polacy chcieliby opozycji, która skutecznie punktowałaby PiS. PO zapędziła się w kozi róg, przyjęła strategię Klaudii Jachiry. Borys Budka popełnia wciąż te same błędy, bardziej merytoryczny wydaje się Szymon Hołownia - powiedział publicysta.

"Z wieszczeniem końca PO należy się wstrzymać"

Dariusz Grzędziński zwrócił uwagę, że Borys Budka nie ma tak silnej pozycji w PO, jak jego poprzednicy - Donald Tusk i Grzegorz Schetyna. - Ma też radykalizujący się na lewo klub parlamentarny. Ostrożny byłbym jednak z odsyłaniem PO do lamusa. Nie tak dawno temu rozmawialiśmy o tym, że Platforma przestaje być główną siłą opozycyjną, a jej miejsce zajmuje Nowoczesna. Z wieszczeniem końca tej partii należy się wstrzymać - podkreślił gość Polskiego Radia 24.

- Borys Budka zarzucający komuś brak pomysłów jest tak zabawny, jakbym ja zarzucał redaktorowi Grzędzińskiemu, że ma nadwagę - stwierdził z kolei Jacek Liziniewicz. Jego zdaniem to właśnie Borys Budka nie ma pomysłu. - W PO trwa walka, ewidentnie Budka stawia na lewicowych kamratów. Stąd te wypowiedzi i dokładanie do pieca. Zapiekłość nigdy nie wychodzi w polityce i staje się to coraz bardziej komiczne. Porównania do Nowoczesnej są o tyle niezasadne, że wtedy PO szefował wytrawny polityk Grzegorz Schetyna - podsumował Liziniewicz.

REKLAMA