Turniej Czterech Skoczni: Kamil Stoch w wielkiej formie. Polak najlepszy w Innsbrucku
Kamil Stoch wygrał w Innsbrucku trzeci konkurs 69. Turnieju Czterech Skoczni. Polak został nowym liderem niemiecko-austriackiej imprezy przed ostatnimi zawodami w Bischofshofen. Trzecie miejsce w Innsbrucku zajął Dawid Kubacki, a czwarte Piotr Żyła.
2021-01-03, 15:30
- Stoch objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej 69. Turnieju Czterech Skoczni
- "Rakieta z Zębu" o 15,2 pkt wyprzedza drugiego Dawida Kubackiego
- Swoje szanse na zwycięstwo w TCS mocno ograniczyli w niedzielę Norweg Halvor Egner Granerud i Niemiec Karl Geiger
Powiązany Artykuł
SERWIS SPECJALNY - PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2020/2021
Stoch został nowym liderem Turnieju Czterech Skoczni. Dwukrotny zwycięzca tej imprezy w klasyfikacji generalnej wyprzedza Dawida Kubackiego i Norwega Halvora Egnera Graneruda, który po niemieckiej części rywalizacji prowadził w tabeli.
We have a new #4hills leader! 👏 Kamil #Stoch 🇵🇱 puts himself upfront, followed by his teammate Dawid #Kubacki 🇵🇱 and...
Opublikowany przez Vierschanzentournee Niedziela, 3 stycznia 2021
Biało-czerwoni nie dali się wiatrowi
W Innsbrucku "Rakieta z Zębu" odleciała rywalom, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej serii. W pierwszym skoku Stoch osiągnął 127,5 m. Na półmetku trzykrotny mistrz olimpijski wyprzedzał Słoweńca Anze Laniska (127,5 m) oraz Japończyka Ryoyu Kobayashiego, który skoczył aż 132 metry, co było najdłuższym skokiem zawodów.
Po pierwszej serii w czołowej dziesiątce było czterech biało-czerwonych. Poza Stochem byli to piąty Dawid Kubacki (126 m), szósty Piotr Żyła (126,5) oraz siódmy Andrzej Stękała (126,5 m). Osiemnaste miejsce na półmetku zajmował Aleksander Zniszczoł (128 m).
REKLAMA
Klęska faworytów
Pierwsza seria była rozgrywana w dość loteryjnych warunkach. O ile biało-czerwoni świetnie sobie poradzili, o tyle wpadkę zaliczyli inni faworyci TCS. Norweg Halvor Egner Granerud był 29. po skoku na odległość 116,5 m. Trzydziestkę zamknął natomiast Niemiec Karl Geiger, który skoczył 117,5 m.
Taki obrót spraw oznaczał, iż po pierwszej serii konkursu w Innsbrucku Stoch został liderem wirtualnej klasyfikacji 69. Turnieju Czterech Skoczni, a tuż za nim plasował się Kubacki!
Stoch nie zawiódł
Geiger i Granerud odrobili część strat w drugiej serii. Niemiec skoczył 128,5 m, a Norweg wylądował od niego o metr bliżej. Ostatecznie dało im to, odpowiednio, szesnaste i piętnaste miejsce w niedzielnych zawodach.
REKLAMA
Stoch przyćmił ich także w drugiej serii. 130 metrów Polaka nie pozostawiło złudzeń, co do tego kto był najlepszy w Innsbrucku. Stoch wyprzedził o 12 punktów drugiego Laniska, który w swoim drugim skoku osiągnął 123,5 m.
Na podium stanęło ostatecznie dwóch biało-czerwonych. Trzecie miejsce zajął Kubacki. Zwycięzca konkursu w Ga-Pa w drugiej próbie poleciał na 127. metr. Tym razem tuż za podium finiszował natomiast Żyła (124,5 m).
Posłuchaj
REKLAMA
Podobnie jak w Garmisch-Partenkirchen biało-czerwoni zajęli pierwsze, trzecie i czwarte miejsce. Wówczas wygrał Kubacki, na najniższym stopniu podium stanął Żyła, a czwarty był Stoch.
Nieco słabiej w drugiej serii spisał się natomiast Stękała, który po skoku na odległość 120 metrów spadł na 18. pozycję. O jedną lokatę niżej sklasyfikowano Zniszczoła, który w drugiej serii osiągnął 126.5 m.
Będzie trzeci "złoty orzeł"?
Stoch, który w TCS zwyciężał w 2017 i 2018 roku, jest liderem klasyfikacji tej imprezy przed ostatnim konkursem. Polak zgromadził do tej pory 809,9 pkt. Na drugim miejscu sklasyfikowany jest kolejny z biało-czerwonych. Broniący tytułu Kubacki traci do kolegi z reprezentacji 15,2 pkt.
REKLAMA
Szanse na to, że po raz czwarty w ostatnich pięciu latach, któryś z polskich skoczków zdobędzie Złotego Orła, który jest trofeum za zwycięstwo w TCS, są bardzo wysokie.
Posłuchaj
Ostatni konkurs odbędzie się tradycyjnie 6 stycznia w austriackim Bischofshofen.
REKLAMA
Wyniki:
1. Kamil Stoch (Polska) 261,6 pkt (127,5 m/130,0 m)
2. Anze Lanisek (Słowenia) 249,6 (127,5/123,5)
3. Dawid Kubacki (Polska) 248,3 (126,0/127,0)
4. Piotr Żyła (Polska) 246,2 (126,5/124,5)
5. Yukiya Sato (Japonia) 245,6 (126,5/130,0)
6. Markus Eisenbichler (Niemcy) 245,0 (120,5/128,5)
7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 244,3 (132,0/123,0)
8. Stefan Kraft (Austria) 243,5 (121,0/127,0)
9. Michael Hayboeck (Austria) 242,5 (127,5/123,0)
10. Gregor Deschwanden (Szwajcaria) 240,6 (124,5/126,5)
...
18. Andrzej Stękała (Polska) 233,3 (126,5/120,0)
19. Aleksander Zniszczoł (Polska) 232,9 (128,0/126,5)
31. Maciej Kot (Polska) 115,0 (121,0)
41. Klemens Murańka (Polska) 99,6 (112,5)
Klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni (po 3 z 4 zawodów):
1. Kamil Stoch (Polska) 809,9 pkt
2. Dawid Kubacki (Polska) 794,7
3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 789,3
4. Karl Geiger (Niemcy) 785,2
5. Markus Eisenbichler (Niemcy) 776,5
6. Anze Lanisek (Słowenia) 770,4
7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 766,7
8. Piotr Żyła (Polska) 763,3
9. Philipp Aschenwald (Austria) 761,7
10. Andrzej Stękała (Polska) 760,3
...
28. Klemens Murańka (Polska) 569,9
34. Aleksander Zniszczoł (Polska) 452,6
40. Maciej Kot (Polska) 335,2
Klasyfikacja PŚ (po 10 konkursach):
1. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 746 pkt
2. Markus Eisenbichler (Niemcy) 584
3. Kamil Stoch (Polska) 408
4. Dawid Kubacki (Polska) 381
5. Piotr Żyła (Polska) 358
6. Anze Lanisek (Słowenia) 350
7. Karl Geiger (Niemcy) 301
8. Robert Johansson (Norwegia) 279
9. Yukiya Sato (Japonia) 252
10. Daniel Huber (Austria) 234
...
14. Andrzej Stękała (Polska) 163
29. Aleksander Zniszczoł (Polska) 70
33. Klemens Murańka (Polska) 57
35. Paweł Wąsek (Polska) 55
50. Maciej Kot (Polska) 17
53. Jakub Wolny (Polska) 16
64. Stefan Hula (Polska) 2
67. Tomasz Pilch (Polska) 1
Klasyfikacja Pucharu Narodów (po 11 konkursach):
1. Polska 1828 pkt
2. Norwegia 1796
3. Niemcy 1746
4. Austria 1143
5. Słowenia 989
6. Japonia 864
Zapis relacji na żywo:
RELACJA LIVE
REKLAMA