Turniej Czterech Skoczni: Stoch najlepszy w kwalifikacjach. Znamy pary KO ostatniego konkursu w Bischofshofen

• Stoch i Kubacki wygrali trzy z ostatnich czterech konkursów w Bischofschofen 
• Za każdym razem Polacy zwyciężali w klasyfikacji generalnej niemiecko-austriackiego cyklu 

Powiązany Artykuł

SERWIS SPECJALNY - PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2020/2021

Skocznia im. Paula Ausserleitera w Bischofshofen, gdzie tradycyjnie kończy się TCS, jest szczęśliwa dla reprezentantów Polski, którzy wygrali tu trzy z ostatnich czterech konkursów - Stoch w 2017 i 2018, a Kubacki - w ubiegłym roku. Za każdym razem Polacy triumfowali w klasyfikacji generalnej turnieju. Do Kubackiego od 6 stycznia 2019 należy rekord obiektu - 145 metrów.

Na wtorkowych treningach świetnie spisywał się ten, w którym Polacy widzą największe zagrożenie do końcowego triumfu w tej edycji Turnieju Czterech Skoczni - Halvor Egner Granerud. Norweg oddał dwa kapitalne skoki na odległość 143 i 137 metrów, co można odebrać jako pokaz siły i walkę do samego końca zawodów. 

Granerud zwyciężył w pierwszym treningu, w drugim zaś przegrał tylko ze Stefanem Kraftem. Najlepszy z Polaków był Kamil Stoch, który zajął trzecie miejsce po skoku na odległość 134 metrów. Piotr Żyła był dwunasty (128,5 m), Dawid Kubacki czternasty (128,5 m), Aleksander Zniszczoł dwudziesty piąty (130 m), Andrzej Stękała dwudziesty ósmy (126 m), Maciej Kot czterdziesty (126 m), a Klemens Murańka czterdziesty siódmy (118,5 m).

Drugi trening pokazał, że czołówka Polaków pewnie czuje się na obiekcie w Bischofshofen, jednak wszyscy kibice liczą na to, że biało-czerwoni najlepsze zostawili na środową rywalizację o zwycięstwo w prestiżowej imprezie.

REKLAMA

W kwalifikacjach najlepszy okazał się Stoch, który skoczył 138 metrów. Halvor Egner Granerud poleciał dwa i pół metra dalej, ale miał niższe noty i ostatecznie zajął trzecie miejsce. Drugi był kolega Graneruda z reprezentacji Norwegii Robert Johansson, który oddał skok na odległość 137 metrów. 

W finałowych zawodach TCS wystąpi komplet biało-czerwonych. Maciej Kot skoczył 116 m, Klemens Murańka 118 m, Aleksander Zniszczoł 126 m, Andrzej Stękała 124 m, Piotr Żyła 123 m i Dawid Kubacki 134,5 m. 

Znamy również pary KO ostatniego konkursu TCS. Zmagania rozpoczną się od pojedynku Andrzeja Stękały z Niemcem Karlem Geigerem. Piotr Żyła powalczy z Austriakiem Thomasem Lacknerem, Aleksander Zniszczoł ze Słoweńcem Domenem Prevcem, a Klemens Murańka z Japończykiem Yukiyą Sato. W bratobójczym pojedynku Dawid Kubacki będzie rywalizował z Maciejem Kotem. W ostatniej parze lider cyku, Kamil Stoch zmierzy się z Kanadyjczykiem Matthew Soukupem.

Czytaj także:

REKLAMA

• Turniej Czterech Skoczni: Innsbruck zmienił układ sił. Polacy spoglądają na rywali ze szczytu klasyfikacji
• Turniej Czterech Skoczni: Granerud rozpętał burzę, teraz przeprasza. "Uważam Kamila za jednego z największych"
• PŚ w skokach narciarskich 2020/2021: TERMINARZ

ps/stjk/Twitter