Ulotki: "ocalmy Stalina od zagranicznych agentów". Nacjonaliści-bolszewicy przeciw "Memoriałowi"
Rosyjska "Nowaja Gazieta" ostrzega przed falą nienawiści, która dotknie Rosjan napiętnowanych statusem "zagranicznego agenta". Dziennik zwraca uwagę, że w przestrzeni publicznej podzielono obywateli na swoich i obcych. Gazeta jako przykład wskazała pikietę zorganizowaną przed siedzibą moskiewskiego "Memoriału".
2021-01-12, 14:10
Powiązany Artykuł
W Rosji ograniczono prawa człowieka. Działacz Memoriału: Kreml może się znów zdecydować na rodzaj agresji zewnętrznej
Grupa młodych ludzi żądała, aby historycy badający stalinowskie zbrodnie przestali obrażać dobre imię Józefa Stalina.
Jak wcześniej podało radio Echo Moskwy - demonstrujący, to działacze partii "O prawdę", której założycielem jest pisarz i zwolennik ruchów nacjonalistyczno-bolszewickich, Zachar Prilepin.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
O tym, jak Białorusini zaskoczyli świat. Walka o wolność i demokrację tuż za polską granicą
Uczestnicy pikiety rozdawali przechodniom ulotki z hasłem "Ocalimy Stalina od zagranicznych agentów".
"Nowaja Gazieta”, podkreśla, że na ulotkach znalazły się sformułowania, które są wezwaniem do rozprawy z osobami i organizacjami uznanymi przez władze za "obcych".
Posłuchaj
"Co robią w naszym kraju zagraniczni agenci? Czy już nie pora, żeby wyjechali i zajęli się swoimi sprawami w innym miejscu?" - rosyjski dziennik cytuje fragment ulotki i ostrzega, że takie słowa prowadzą do fali nienawiści, represji i pogromów.
REKLAMA
IAR/agkm
Powiązany Artykuł
REKLAMA