Ukraina i Polska zorganizują zimowe igrzyska olimpijskie? "W Euro 2012 też nikt nie wierzył"
Ukraiński minister ds. Młodzieży i Sportu Wadym Gutzajt poinformował, że jego kraj będzie starał się o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w 2030 roku. Część konkursów (m.in. w skokach narciarskich) miałoby odbyć się na terenie Polski.
2021-01-12, 17:46
- Ukraina zamierza ubiegać się o organizację ZIO 2030
- Przedsięwzięcie wiązałoby się z ogromnymi wydatkami, ponieważ infrastruktura sportów zimowych jest na Ukrainie bardzo uboga
- Jedynym zgłoszonym kandydatem do organizacji ZIO 2030 pozostaje japońskie Sapporo
Idea organizacji zimowych igrzysk olimpijskich zrodziła się na Ukrainie już kilka lat temu. Teraz wrócono do pomysłu i przygotowano szczegółowy plan imprezy. Minister Gutzajt oświadczył na antenie telewizji Ukraine24, że powstała już dedykowana grupa robocza, która oszacuje koszty organizacji tak dużego wydarzenia.
Powiązany Artykuł
![Stoch 1200 f.jpg](http://static.prsa.pl/images/32e02d82-dbdc-46a6-82b8-645ca62350d8.jpg)
PŚ w skokach: siedmiu biało-czerwonych poskacze w Zakopanem. Znamy skład Polaków
Przedsięwzięcie może okazać się karkołomne z kilku powodów. Po pierwsze, Ukraina nie jest wiodącym państwem w żadnej z zimowych dyscyplin. Poza tym infrastruktura sportowa jest tam dość uboga, a zbudowanie wszystkich obiektów od podstaw wiązałoby się z ogromnymi wydatkami.
- Za 10 lat Ukraina może wyglądać zupełnie inaczej - twierdzi minister Gutzajt. - Będziemy się rozwijać, kraj wróci do normalnego życia. Ten ambitny cel jest możliwy do realizacji. Budowa infrastruktury to nowe miejsca pracy, ludzie nie będą wyjeżdżali za granicę, to także oczywisty rozwój turystyki - dowodził na antenie.
Gutzajt podkreślił również, że Ukraina ma na swoim koncie istotne doświadczenie współorganizacji mistrzostw Europy w 2012. - Kiedy w latach 2004-2005 Prezes Federacji Piłki Nożnej Grigorij Surkis zaczął mówić o możliwości organizacji EURO 2012 też niewielu wierzyło w powodzenie tego pomysłu, a imprezę udało się zorganizować i to na wysokim poziomie. Dlatego nie musimy się obawiać stawiania sobie wysokich celów - przekonywał.
REKLAMA
Wstępne ustalenia zakładają, że impreza miałaby zostać rozegrana w trzech głównych lokalizacjach, we Lwowie, na Połoninie Borżawskiej i w Tysowcu. Z kolei konkursy skoków narciarskich miałyby zostać przeniesione do Polski.
Jedynym oficjalnym kandydatem do organizacji ZIO 2030 jest Sapporo. Niewykluczone, że swoje wnioski złożą także Barcelona, Vancouver i Salt Lake City.
- PŚ w skokach: Kamil Stoch drugi na liście płac. Żyła i Kubacki też nie powinni narzekać
- PŚ w skokach: Zakopane mroźne i wietrzne. Niekorzystne prognozy przed rywalizacją na Wielkiej Krokwi
- Hokejowy Puchar Polski: JKH GKS Jastrzębie - Unia Oświęcim. Znamy termin finału
bg
REKLAMA
REKLAMA