Serie A: kolejny zwrot w sprawie Arkadiusza Milika. Polak jednak trafi do Marsylii?
Według "La Gazzetta dello Sport" Arkadiusz Milik jednak przejdzie z SSC Napoli do Olympique Marsylia. Włoski dziennik donosi, że napastnik zdecydował się na zmianę barw klubowych, aby nie stracić miejsca w kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy.
2021-01-15, 15:52
- Dzień wcześniej włoskie media informowały o odrzuceniu przez Milika oferty klubu z Lazurowego Wybrzeża
- Według "LGdS" porozumienie jest jednak bardzo blisko
Powiązany Artykuł
Serie A: Milik odrzucił ofertę Olympique Marsylii. "Jego zachowanie jest absurdalne"
Saga transferowa z udziałem Milika toczy się od miesięcy. Wciąż nie wiadomo gdzie wkrótce zagra Polak, po tym jak nie przedłużył kontraktu z SSC Napoli. 26-latek nie odszedł z klubu, ale również zmarnował większość sezonu, spędzając go na trybunach.
Transfer jednak możliwy?
Polaka łączono z Juventusem, Atletico Madryt, West Hamem United czy Olympique Marsylią. Wydaje się, że to właśnie francuski klub jest najbliżej pozyskania Milika. W czwartek portal SportItalia informował, że marsylczycy dogadali się z właścicielem Napoli. Aurelio De Laurentiis zgodził się na transfer za 10 milionów euro i zapis w umowie między klubami zapewniający Włochom 30 procent sumy kolejnego transferu piłkarza.
Według portalu, weto postawił jednak Milik, który wciąż liczy na przejście do Juventusu. Mistrzowie Włoch mają być zainteresowani Polakiem, ale chcą go pozyskać za darmo już po wygaśnięciu jego umowy z Napoli. Kontrakt napastnika z obecnym klubem wygasa z końcem czerwca 2021 roku.
REKLAMA
W piątek zupełnie inne informacje przyniósł jednak największy włoski dziennik sportowy. "La Gazzetta dello Sport" podała, że 26-latek zaakceptował ofertę klubu z Ligue 1 i jest blisko przenosin na Lazurowe Wybrzeże.
Euro przeważyło?
Ostatecznie OM zaproponowało neapolitańczykom 10 milionów euro oraz pięć milionów bonusów związanych z postawą piłkarza w nowym klubie. Zdaniem gazety, porozumienie między klubami jest jednak kwestią "nawet najbliższych godzin".
REKLAMA
Źródła "LGdS" utrzymują, że ważnym argumentem dla Milika była możliwość regularnej gry we francuskim klubie. Polak potrzebuje występów na boisku, aby być w formie meczowej i nie stracić miejsca w składzie reprezentacji na tegoroczne mistrzostwa Europy.
/empe
REKLAMA