Holendrzy nie chcą godziny policyjnej. Zamieszki w Amsterdamie i wojskowe śmigłowce nad miastem

Policja w Amsterdamie użyła armatek wodnych, aby rozproszyć protestujących przeciwko restrykcjom wprowadzonym w Holandii w związku z epidemią koronawirusa. W kraju od soboty obowiązuje godzina policyjna.

2021-01-24, 20:06

Holendrzy nie chcą godziny policyjnej. Zamieszki w Amsterdamie i wojskowe śmigłowce nad miastem
Policja użyła armatek wodnych podczas zamieszek w Amsterdamie. Foto: EVA PLEVIER/Forum/Reuters

W Holandii policja zatrzymała w niedzielę 25 osób i wystawiła 3600 mandatów za nieprzestrzeganie godziny policyjnej.

Powiązany Artykuł

holandia_pap.jpg
Holandia wprowadza godzinę policyjną. Po raz pierwszy od czasów II wojny światowej

W niedzielę po południu w Amsterdamie miał miejsce protest przeciwko ograniczeniom wprowadzonym w związku z COVID-19. Holenderska policja użyła armatek wodnych przeciwko manifestantom - poinformował wicedyrektor Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Amsterdamie Andrzej Pawluszek. Jak dodał, nad miastem latają wojskowe helikoptery.

By ułatwić pracę służbom bezpieczeństwa, burmistrz miasta Femke Halsema ogłosiła ten teren "strefą wysokiego ryzyka".

Do starć z policją doszło również poza stolicą: w Eindhoven i w Urk.

REKLAMA

Podczas poprzedniego takiego protestu 17 stycznia demonstranci starli się z policją konną; zatrzymano 143 osoby. By ułatwić pracę służbom bezpieczeństwa, burmistrz miasta Femke Halsema ogłosiła ten teren "strefą wysokiego ryzyka".

Powiązany Artykuł

shutterstock_1895074447-12.jpg
"Wprowadzamy najsurowsze środki". Rząd Norwegii zamyka Oslo

Policja poinformowała, że w nocy z soboty na niedzielę zatrzymano osoby, które odmówiły powrotu do domu podczas trwania godziny policyjnej lub dopuściły się przemocy. W położonej na północy Holandii miejscowości Urk grupa młodych osób obrzuciła policję kamieniami i spaliła tymczasowy punkt wykonywania testów na obecność koronawirusa - relacjonuje agencja Reutera.

W Holandii od soboty obowiązuje godzina policyjna. Od godz. 21 do godz. 4.30 można wyjść z domu tylko w wyjątkowych i uzasadnionych sytuacjach, takich jak wykonywanie niezbędnej pracy, konieczność udania się po pomoc medyczną czy wyprowadzanie psa na smyczy. Złamanie przepisu grozi mandatem w wysokości 95 euro. Te przepisy obowiązują na razie do 9 lutego.

Z powodu epidemii koronawirusa i rozprzestrzeniania się jego groźniejszego, pochodzącego z Wielkiej Brytanii wariantu, cała Holandia objęta jest kwarantanną. Zamknięte są restauracja, zakłady usługowe, lokale rozrywkowe i sklepy z innymi niż najpotrzebniejsze towarami. Nauczanie w szkołach odbywa się zdalnie. Rząd zaleca pracę zdalną tam, gdzie tylko jest to możliwe, a także powstrzymywanie się od podróży po kraju i za granicę. W domach można przyjmować maksymalnie dwóch gości.

REKLAMA

W ostatnim tygodniu w Holandii notowano dziennie średnio 5,2 tys. nowych infekcji SARS-CoV-2, a na COVID-19 umierało każdego dnia 78 osób - wynika z zestawienia agencji Reutera. Od początku epidemii koronawirusem zakaziło się w kraju ponad 944 tys. osób, z których 13,5 tys. zmarło.

paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej