Kolejny pozew przeciwko koncernowi Apple. Sprawa dotyczy baterii w iPhone’ach
We Włoszech wniesiono pozew zbiorowy na 60 mln euro przeciwko firmie Apple w związku z praktyką ograniczania wydajności starszych iPhone'ów. To trzeci pozew w tej sprawie wniesiony w Europie; jest następstwem podobnych pozwów wniesionych w Hiszpanii i Belgii w grudniu ub.r.
2021-01-27, 16:45
Pozew zbiorowy wytoczyła organizacja konsumencka Altroconsumo, która zarzuca Apple wprowadzanie w błąd i nieuczciwe praktyki biznesowe.
Rekompensatę mogą otrzymać właściciele czterech modeli iPhone’ów
Włoska organizacja praw konsumenckich Altroconsumo przekazała, że pozew obejmuje właścicieli ipponów 6 i 6 Plus, 6S i 6S Plus, których w latach 2014-2020 sprzedano we Włoszech ok. 1 mln; przy czym średnia rekompensata dla wszystkich włoskich konsumentów to 60 euro za urządzenie.
"Wymagane odszkodowanie będzie się wahać od 29 do 89 euro, w zależności od kwoty, jaką konsument zapłacił za wymianę baterii w urządzeniu" – informuje Altroconsumo.
Powiązany Artykuł
Ranking miliarderów: na czele Jeff Bezos i Elon Musk. Majątki 500 najbogatszych ludzi na świecie warte 7,6 bln dolarów
Apple odrzuca zarzuty, w ubiegłym roku w USA musiała zapłacić 500 mln dolarów z powodu innego oskarżenia
Firma Apple poinformowała w e-mailu, że nigdy nie zrobiła nic, aby celowo skrócić żywotność jakiegokolwiek produktu Apple czy obniżyć komfort użytkowania, aby zachęcić klientów do aktualizacji - podała agencja Reutera.
W zeszłym roku Apple mierzył się z podobnymi zarzutami w Stanach Zjednoczonych, gdzie wniesiono pozew zbiorowy, zarzucając firmie spowolnienie działania starych modeli iPhone'a.
REKLAMA
Firma zapłaciła 500 milionów dolarów za rozstrzygnięcie postępowania, ale odrzuciła zarzuty o stosowanie nieuczciwych praktyk.
Kolejna sprawa w USA dotyczyła również "postarzanych" baterii
W listopadzie ub.r. Apple zgodził się zapłacić 33 stanom USA i Dystryktowi Kolumbii 113 milionów dolarów rekompensaty za zakończenie postępowania w sprawie tzw. afery z bateriami. W 2017 r. wyszło na jaw, że przy aktualizacji systemu iOS producent celowo spowolnił wydajność modeli iPhone'ów ze starszymi bateriami.
Koncernowi z Cupertino udało się dojść do ugody z amerykańskimi stanami, które oskarżyły koncern o celowe postarzanie produktów, żeby zachęcić konsumentów do zakupu nowych urządzeń.
W zamian za zakończenie postępowania firma zgodziła się wypłacić 113 mln odszkodowania, a także zobowiązała się przez kolejne trzy lata publikować na swojej stronie internetowej "rzetelne informacje" odnośnie do zasilania iPhone'ów, aktualizacji oprogramowania iOS i ustawień systemowych.
W dokumencie Apple nie przyznał się jednak do popełnienia żadnego wykroczenia ani złamania prawa.
REKLAMA
PAP, jk
REKLAMA