Zespół WHO ds. genezy COVID-19 zwolniony z kwarantanny. Może rozpocząć badania w Wuhanie
Naukowcy z międzynarodowego zespołu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wysłanego do Chin w celu zbadania źródeł pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, zostali w czwartek zwolnieni z kwarantanny w mieście Wuhan i rozpoczynają pracę w terenie.
2021-01-28, 10:11
Eksperci przybyli do Chin 14 stycznia, ale musieli najpierw przejść obowiązkową dwutygodniową kwarantannę. W czwartek po południu czasu miejscowego opuścili hotel i wsiedli do autobusu, nie rozmawiając z dziennikarzami - podała agencja Reutera. Nie jest jasne, dokąd jadą.
Powiązany Artykuł

Hiszpańscy naukowcy: zmiany na języku, dłoniach i stopach u 25-40 proc. zakażonych COVID-19
Misja w Chinach od początku borykała się z problemami natury politycznej i została opóźniona w związku z brakiem zgody na wjazd do ChRL. WHO podkreślała, że celem wizyty naukowców nie jest szukanie winnych wybuchu pandemii, a komentatorzy studzili nadzieje na odnalezienie jasnych odpowiedzi w sprawie genezy koronawirusa.
Według agencji AP kluczowym pytaniem jest, czy chińskie władze zezwolą naukowcom na swobodną pracę w terenie.
- Badania nad koronawirusem. Opóźnienie leczenia nowotworu zwiększa ryzyko zgonu
- SARS-CoV-2 stale mutuje. Naukowcy wyjaśniają, czy są powody do niepokoju
- WHO: w razie potrzeby szczepionki będą szybko dostosowane do nowych odmian koronawirusa
Administracja Stanów Zjednoczonych oskarżała Chiny o ukrywanie epidemii w jej początkowej fazie i wzywała do przejrzystego dochodzenia w sprawie pochodzenia koronawirusa. Krytykowała również warunki wizyty zespołu WHO, zgodnie z którymi wstępne czynności badawcze przeprowadzili naukowcy chińscy.
Komunistyczne władze w Pekinie odrzucają oskarżenia o brak przejrzystości i chwalą się, że zasadniczo opanowały pandemię w swoim kraju. Przekonują również, że choć COVID-19 po raz pierwszy wykryto w Wuhanie, sam koronawirus niekoniecznie pochodzi z tego miasta. Chińskie media sugerowały, że mógł tam przybyć np. na sprowadzanych z zagranicy mrożonkach.
paw/
REKLAMA