"Otarł się o teatr absurdu". Paweł Lisicki o wystąpieniu Tomasza Grodzkiego
- Wystąpienie marszałka Tomasza Grodzkiego kojarzy mi się raczej z tragifarsą niż z czymś poważnym - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Lisicki, red. naczelny tygodnika "Do Rzeczy".
2021-02-12, 14:45
Gość PR24 odniósł się do sytuacji związanej z protestem części mediów w związku z projektem wprowadzenia opłaty z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Telewizje, m.in. TVN24 i Polsat News zamiast programu, nadawały specjalny komunikat. Swoje wystąpienie w tej sprawie zaprezentował też marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Powiązany Artykuł
Joanna Lichocka: składka od reklam nie jest wymierzona przeciwko wolności mediów
- Marszałek wybrał specyficzne miejsce dla swojego wystąpienie - telewizję publiczną. Dostrzegam tu element groteskowy, gdy ktoś próbuje porównywać obecne czasy do czasów stanu wojennego, a tymczasem sam zabiera głos w TVP, mając możliwość mówienia do wielomilionowej widowni - powiedział gość PR24.
"Teatr absurdu"
Marszałek Tomasz Grodzki wezwał rządzących do wycofania się ze "złego projektu" ws. podatku reklamowego i powiedział, że "demokratyczna większość w Senacie nie zaakceptuje zamachu na wolne media, które są fundamentem demokracji".
Paweł Lisicki zauważył, że to ocieranie się o teatr absurdu. - Człowiek opozycji, który reprezentuje Senat i jest żywym dowodem demokracji w Polsce, występuje w medium, które oskarża o stronniczość, ale jednak pojawia się w nim i beszta tam publicznie rządzących za projekt czegoś, co nawet nie ma jeszcze realnego kształtu - mówił publicysta.
REKLAMA
Posłuchaj
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: red. Paweł Lisicki (tygodnik "Do Rzeczy")
Data emisji: 12.02.2021
REKLAMA
Godzina: 14.08
Polecane
REKLAMA