Trump mówi o ostatnim ostrzeżeniu dla Hamasu. "Później nastąpi piekło"

Donald Trump zaapelował do bojowników Hamasu, aby natychmiast uwolnili wszystkich zakładników przetrzymywanych w Gazie, nazywając to swoim "ostatnim ostrzeżeniem" wobec nich. Wezwał też przywódców grupy do opuszczenia palestyńskiej enklawy.

2025-03-06, 08:06

Trump mówi o ostatnim ostrzeżeniu dla Hamasu. "Później nastąpi piekło" — Na zdjęciu Donald Trump i bojownicy Hamasu z grupy Izz ad-Din al-Qassam w Nuseirat w Strefie Gazy. Foto: PAP/EPA/WIN MCNAMEE/MOHAMMED SABER

Żądanie natychmiastowego uwolnienia zakładników

Prezydent USA Donald Trump zażądał w środę od Hamasu natychmiastowego uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników, przetrzymywanych w Strefie Gazy. Stwierdził, że to "ostatnie ostrzeżenie" dla tej palestyńskiej organizacji. Donald Trump oświadczył, że "później nastąpi piekło, jeśli zakładnicy nie zostaną uwolnieni". Prezydent USA zamieścił swój wpis na Truth Social.

"To ostatnie ostrzeżenie dla was! Przywódcy, teraz jest czas, aby opuścić Strefę Gazy, póki jeszcze macie szansę. A także do mieszkańców Strefy Gazy: Piękna przyszłość was czeka, ale nie jeśli będziecie przetrzymywać zakładników. Jeśli to zrobicie, jesteście MARTWI! Podejmijcie właściwą decyzję". - napisał Trump na portalu. Trump zapowiedział, że jeśli jego warunek nie zostanie spełniony, "zapłata za to będzie niczym piekło".

Tajne rozmowy z Hamasem. Nigdy wcześniej takich nie prowadzono

Wcześniej w środę portal Axios poinformował, że amerykańscy urzędnicy prowadzą w tajemnicy bezpośrednie rozmowy z Hamasem w sprawie uwolnienia zakładników i uzgodnienia szerszego porozumienia, które zakończyłoby wojnę w Strefie Gazy.
To bezprecedensowa sytuacja, USA nigdy nie angażowały się w bezpośrednie rozmowy z Hamasem, który od 1997 r. uznawany jest przez Waszyngton za organizację terrorystyczną - podkreślił Axios.

Także w środę rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Brian Hughes poinformował, że Biały Dom odrzucił plan Egiptu dla Strefy Gazy i podtrzymuje koncepcję Trumpa. Zdaniem Hughesa zaakceptowana przez państwa arabskie egipska propozycja odbudowy Strefy Gazy nie uwzględnia tego, że ten teren nie nadaje się teraz do zamieszkania.

REKLAMA

Przywódcy państw arabskich przyjęli podczas wtorkowego szczytu w Kairze egipską propozycję dotyczącą Strefy Gazy. Plan Kairu zakłada odbudowę w ciągu pięciu lat kosztem 53 mld dolarów, bez konieczności przesiedlania mieszkańców.

Jest reakcja Hamasu

Bojownicy Hamasu uważają, że stanowisko Donalda Trumpa to poparcie Benjamina Netanjahu, by wycofał się z porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy i nasilił oblężenie oraz głód mieszkańców Gazy.

W pierwszej fazie rozejmu w Strefie Gazy Hamas przekazał Izraelowi 33 zakładników. Izrael uwolnił w zamian ponad dwa tysiące palestyńskich więźniów. W drugiej fazie na wolność miało wyjść kolejnych 59 zakładników, a izraelskie wojsko miało całkowicie wycofać się ze Strefy Gazy.

Hamas odrzucił w tym tygodniu amerykańską propozycję przedłużenia rozejmu, która zakładała przekazanie połowy wszystkich zakładników pierwszego dnia obowiązywania nowego porozumienia. Jednocześnie w Izraelu nie ma woli do przejścia do drugiego etapu, bo oznaczałoby to wyjście z enklawy.

REKLAMA