Iga Świątek: pandemia pozwoliła mi oswoić się z wygraną Wielkiego Szlema
"Właściwie kwarantanna w Australii była pierwszym momentem, w którym chciałam odpocząć i nie martwić się o to, co się stało po French Open" - przyznała w rozmowie z "Tennismajors.com" Iga Świątek, triumfatorka ubiegłorocznego turnieju wielkoszlemowego na kortach im. Rolanda Garrosa.
2021-02-25, 14:16
- Iga Świątek zakończyła tegoroczny Australian Open na czwartej rundzie
- Polka rywalizuje obecnie w turnieju WTA w Adelajdzie, gdzie zagra o finał
Polka w tym sezonie ma za sobą udział w Australian Open, w którym odpadła w czwartej rundzie po trzysetowym pojedynku z Rumunką Simoną Halep. Obecnie 19-latka będzie rywalizować o finał turnieju WTA w Adelajdzie. W ćwierćfinale kreczowała jej rywalka Amerykanka Danielle Collins. O finał Świątek zagra ze Szwajcarką Jill Teichmann. W drugiej parze Amerykanka Coco Gauff zmierzy się z inną Szwajcarką Belindą Bencić.
Powiązany Artykuł
Triumfatorka French Open udzieliła ciekawego wywiadu "Tennismajors.com", w którym opowiedziała o ważnej roli psychologa w życiu sportowca, ale również o tym, że paradoksalnie pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 pozwoliła jej oswoić się z wygraną Wielkiego Szlema. - Jest zupełnie inaczej bo mamy pandemię. W Paryżu nie widziałam wielu ludzi, zarówno przed jak i po triumfie, bo był zakaz zgromadzeń i nie było kibiców na trybunach. Mam wiele wsparcia od mediów i telewizji. Czuję, że ludzie zauważyli mnie po raz pierwszy kiedy zyskałam popularność - podkreśliła Świątek.
19-latka zaznaczyła, że dzięki pandemii poradził sobie z popularnością. - Pandemia w Australii była dla mnie dobra, bo mogłam poradzić sobie z popularnością krok po kroku. Mogłam się powoli nauczyć jak sobie z tym radzić. Prawdopodobnie będzie inaczej, kiedy to wszystko się skończy. W tej chwili mam takie doświadczenia - dodała.
Dla Igi Świątek niezmiernie ważna jest rola psychologa [z tenisistką pracuje Daria Abramowicz], co wielokrotnie powtarzała w wywiadach z mediami. Przed Australian Open Polce dobrze zrobiła również 14-dniowa kwarantanna w Melbourne. - Po wygranej we French Open byłam dość zajęta. Pierwsze trzy tygodnie były bardzo napięte i nie grałam w tenisa z powodu obowiązków medialnych. Właściwie kwarantanna w Australii była pierwszym momentem, w którym chciałam odpocząć i nie martwić się o to, co się stało po French Open. Potrzebowałam tego czasu i jestem szczęśliwa, że wygrałam ten turniej pod koniec sezonu - powiedziała 19-latka.
REKLAMA
Polka odniosła się również do swojej obecnej sytuacji. Aktualnie rywalizuje w Adelajdzie, ale już ma plany startować w Dubaju. Jak podkreśla, chce się przygotować do bycia w trasie, co charakteryzuje tenisowy sezon. - Zamierzam trzymać się tego planu. Chcemy być w trasie do turnieju w Dubaju (7-13 marca). Chcę spędzić kilka miesięcy w trasie i nauczyć się jak z tym sobie radzić - dodała.
Powiązany Artykuł
- W tej chwili nie mam ochoty wracać do domu. Nie jestem wyczerpana po Wielkim Szlemie. Fizycznie czuję się dobrze i mogę grać do zawodów w Dubaju. Nie sądzę również by sytuacja w Polsce wpłynęła na nasze plany - przyznała Iga Świątek.
- WTA Adelaide: sensacyjna porażka Ashleigh Barty. Liderka rankingu za burtą turnieju
- Australian Open: świetne singlistki dominują w deblu. Mertens i Sabalenka z drugim wielkoszlemowym tytułem
- ATP Montpellier: porażka Hurkacza i Walkowa w 1. rundzie debla
red/tennismajors.com
REKLAMA
REKLAMA