Wspomagane samobójstwo w Kanadzie. "Medycy naciskają na eutanazję na każdym kroku"
Dochodzenie przeprowadzone przez katolicką gazetę z Vancouver "B.C. Catholic" wyraźnie wskazuje, że medycy w części kanadyjskich szpitali łamią prawo, oferując śmierć pacjentom, którzy oczekują, że udzieli im się pomocy.
2021-03-02, 13:35
Eutanazja, chociaż jest w Kanadzie dozwolona, może być przeprowadzana tylko wówczas, gdy pacjent sam o nią poprosi. W co najmniej jednym z pięciu regionów opieki zdrowotnej, finansowanej ze środków publicznych, oferuje się jednak pacjentom eutanazję, nawet wtedy, gdy o to nie pytają. Tym samym – wg "B.C. Catholic" – łamie się obowiązujące prawo.
Wbrew woli pacjenta
Medium sugeruje, że chory psychicznie Alan Nichols został uśmiercony w szpitalu Chilliwack General Hospital w 2019 roku, mimo że jego rodzina twierdziła, że mężczyzna nie znajdował się w stanie krytycznym i nie był zainteresowany eutanazją. Zaniepokojony personel medyczny, a także pacjenci w rozmowie z gazetą potwierdzili, że medycy placówek Fraser Health często sugerują "pomoc medyczną w umieraniu" (medical assistance in dying, MAiD), zanim pacjenci w ogóle spytają o ten proceder i czynią to jeszcze przed przedstawieniem szczegółów dotyczących opieki paliatywnej.
Powiązany Artykuł
"Naszym obowiązkiem jest chronić życie do samego końca". Prof. Ryba o śmierci Polaka w Plymouth
"B.C.Catholic" zwraca uwagę, że "przynajmniej w odniesieniu do Fraser Health takie proaktywne, promocyjne podejście do wspomaganego samobójstwa wydaje się naruszeniem polityki samych władz Fraser Health", która jasno stwierdza, że MAiD ma być procesem "całkowicie kierowanym przez pacjenta."
"Presja i znęcanie się"
W marcu 2020 r. medium zwróciło się z wnioskiem o informację publiczną w sprawie wdrażania polityki MAiD przez placówki podległe Fraser Health (firma obsługuje 1,8 mln osób); wnioskowało między innymi o zaprezentowanie skarg.
REKLAMA
Wniosek złożono w odpowiedzi na informacje otrzymane od kobiety z okolic Coquitlam, która powiedziała, że chociaż walczyła o powrót do zdrowia po ciężkiej chorobie w szpitalu administrowanym przez FHA, personel wielokrotnie jej sugerował, by zgodziła się na tzw. wspomagane samobójstwo. Kobieta relacjonowała, że czuła presję i "znęcano się" nad nią wtedy, gdy potrzebowała wszystkich sił, aby dojść do siebie.
- "Naszym obowiązkiem jest chronić życie do samego końca". Prof. Ryba o śmierci Polaka w Plymouth
- "Mówmy »NIE« barbarzyńskiej cywilizacji śmierci". Abp Gądecki o sprawie Polaka w Plymouth
Według dr. Williarda Johnstona z Vancouver już samo wprowadzenie przez personel możliwości tzw. wspomaganego samobójstwa wywiera nadmierną presję na pacjentów, gdy są oni bezbronni.
"Eutanazja na każdym kroku"
Johnston, który przewodniczy jednemu z oddziałów Koalicji Zapobiegania Eutanazji, twierdzi, że ma informacje, iż Fraser Health "dość agresywnie zaczął naciskać na eutanazję na każdym kroku" swojej działalności, promując ją tak w szpitalach podległych, jak i hospicjach od czerwca 2016 r., gdy eutanazja stała się legalna.
REKLAMA
- To nie jest racjonalne świadczenie usług medycznych. To nie jest świadczenie usług dostosowanych do potrzeb ludności. Jest nastawione na ideologię "radykalnej autonomii" - tłumaczy.
Aktywiści walczący z procederem uśmiercania pacjentów przez medyków są zaniepokojeni skalą nadużyć. Obawiają się, że w związku z liberalizacją regulacji dot. MAiD na mocy ustawy C-7, liczba przypadków nadużyć związanych z tzw. wspomaganymi samobójstwami wzrośnie.
pg,pch24.pl,bccatholic.ca,catholicnewsagency.com
REKLAMA