Dr Łukasz Durajski: wzrost zachorowań wyhamował, ale na ekstremalnie wysokim poziomie
- Obserwuje się brak dostępu do szpitali i ogromne korki przed SOR-ami. Tutaj żadne włączenie kolejnych zespołów ratownictwa medycznego nic nie zmieni z tego powodu, że oddziały ratunkowe nie są w stanie pacjentów szybciej przyjmować - mówił w Polskim Radiu 24 dr Łukasz Durajski pediatra i ekspert WHO.
2021-04-01, 18:50
Jak poinformowało 1 kwietnia Ministerstwo Zdrowia - minionej doby potwierdzono 35 251 nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Zmarło 621 chorych, spośród których 130 nie miało chorób współistniejących. Wyzdrowiało 20 254 osób.
Powiązany Artykuł
Ponad 35 tys. zakażeń koronawirusem, zmarło 621 osób. Nowe dane MZ
- Dobrą informacją jest to, że ten wzrost wyhamował. Zrobił to niestety na ekstremalnie wysokim poziomie - komentował sytuację epidemiczną w Polsce dr Łukasz Durajski. Dodał, że jego przewidywania "mniej więcej sprzed miesiąca mówiły o tym, że możemy się spodziewać około 40 tys. przypadków dziennie". - Nie cieszę się z tego powodu, że miałem rację, bo to sytuacja szczególnie alarmowa dla pacjentów - podkreślił ekspert WHO.
Gość PR24 odniósł się również do pomysłu wprowadzenia godziny policyjnej oraz zakazu przemieszczania się. - Jestem ciekaw, jakie działania będą ostatecznie podjęte. Zakładam, że skoro to padło ze strony doradcy premiera, to rzeczywiście w tym kierunku idą zalecenia Rady Medycznej tzn. aby maksymalnie ograniczyć przemieszczanie się społeczeństwa - mówił.
- Niedzielski: sytuacja epidemiczna na Śląsku jest krytyczna, 170 pacjentów trafi do innych województw
- Szczepienia w kolejnej grupie wiekowej. Szef KPRM: wystawiono skierowania dla osób od 40. do 60. roku życia
- Dr Rakowski: nie ma sensu mówić o ogniskach zakażeń, gdy jest ich tak dużo
Niewydolność systemu ochrony zdrowia
Powiązany Artykuł
"Pierwszy sygnał przełamania trendu w III fali pandemii". Minister zdrowia opublikował nowe dane
Pediatra podkreślił, że niepokojący jest dla niego fakt, że "nadal jesteśmy na etapie, gdzie osiągnęliśmy szczyt". - Nie wydaje się niestety, żeby to był koniec - dodał. Rozmówca zaznaczył, że najbardziej przerażający jest "brak dostępu do systemu ochrony zdrowia, do szpitali, ogromne korki przed SOR-ami".
- Tutaj żadne włączenie kolejnych zespołów ratownictwa medycznego nic nie zmieni z tego powodu, że oddziały ratunkowe nie są w stanie pacjentów szybciej przyjmować - tłumaczył dr Durajski.
Zapraszamy do wysłuchania całego nagrania.
REKLAMA
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Aleksander Ziemiańczyk
Gość: dr Łukasz Durajski pediatra i ekspert WHO
Data emisji: 1.04.2021
Godzina emisji: 17.50
jbt/pr24
Polecane
REKLAMA