NHL: zwycięstwa Ducks, Senators, Flyers

40-letni Fin trafił do siatki w 11. minucie drugiej tercji, dając swojej drużynie prowadzenie 4:2. Dzięki 611. trafieniu w lidze awansował na 15. miejsce, wyprzedzając Bobby'ego Hulla. Selanne miał także asystę, a do następnego na liście wszechczasów Joe Sakicia brakuje mu jeszcze 14 goli.

Ottawa Senators wygrali 5:2 z Phoenix Coyotes. Dla Senatorów bramki w odstępie 9 sekund zdobywali Erik Karlsson i Aleksiej Kowaliow. To najmniejszy odstęp w historii drużyny. Kowaliow trafił do siatki raz jeszcze, zdobywając tym samym swoje pierwsze dwa gole w sezonie.

Toronto Maple Leafs pokonali Florida Panthers 3:1. Już siódmego gola w tym sezonie zdobył Phil Kessel, a do siatki trafił też słynący bardziej z bójek niż z bramek Colton Orr. To ostatnie trafienie wzbudziło wiele kontrowersji. Goście twierdzili, że Orr faulował bramkarza.

Philadelphia Flyers pokonali 6:3 Buffalo Sabres. Lotnicy zdobyli 5 kolejnych bramek między 16. a 41. minutą gry. Ich autorami byli: Daniel Briere, Nikołaj Żerdiew, Darroll Powe, Claude Giroux i Jeff Carter.

REKLAMA

Karne rozstrzygnęły rywalizację drużyn z kanadyjskiej prowincji Alberta. Po 60 minutach i dogrywce w tym spotkaniu był remis 4:4, a zwycięskiego gola w karnych zdobył Alex Tanguay.

W ostatnim spotkaniu hokeiści Vancouver Canucks pokonali po dogrywce Colorado Avalanche 4:3. Zwycięskiego gola zdobył już w 28 sekundzie doliczonego czasu gry Mason Raymond.

Wyniki:

Dallas-Anaheim 2:5

Ottawa-Phoenix 5:2

REKLAMA

Toronto-Florida 3:1

Philadelphia-Buffalo 6:3

Calgary-Edmonton 5:4 (karne)

Vancouver-Colorado 4:3 (dogrywka)

REKLAMA

 

gaw