Kiedy raport dotyczący przyczyn katastrofy smoleńskiej? Antoni Macierewicz podaje termin
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej przewodniczący sejmowej podkomisji do spraw ponownego zbadania przyczyn i okoliczności wypadku samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem Antoni Macierewicz, merytoryczna część raportu z prac podkomisji jest gotowa, trwają ostatnie poprawki redakcyjne.
2021-04-10, 15:32
Jak zaznaczył Antoni Macierewicz, pierwszy najważniejszy wniosek, który płynie z dokumentu, dotyczy udziału strony rosyjskiej w wydarzeniach sprzed jedenastu lat. Szef podkomisji mówił, że Rosjanie decydowali we wszystkich krytycznych momentach, zaczynając od przygotowań do wizyty.
Powiązany Artykuł
11. rocznica katastrofy smoleńskiej. Knap: Rosja traktuje pytania Polski jako wichrzycielstwo
- Przez uniemożliwienie przygotowania bezpieczeństwa wizyty, przez fałszywe naprowadzanie samolotu i wreszcie przez wysadzenie tego samolotu. Potem stworzenie mechanizmu kłamstwa smoleńskiego, ukrywania prawdy, fałszowania dowodów, niszczenia tych dowodów i przetrzymywania ich. A więc cały ten proces kontrolowali Rosjanie - mówił Antoni Macierewicz.
Czytaj także:
- "Najnowsze wyniki są jednoznaczne". Wikło o śladach materiałów wybuchowych na wraku tupolewa
- "Ktoś celowo zacierał ślady". Prof. Mieczysław Ryba o katastrofie smoleńskiej
- Tajemnicze zniknięcie dokumentów ws. katastrofy smoleńskiej. Suski: ci, którzy rządzili, mieli coś do ukrycia
Posłuchaj
Raport
Z prac komisji wynika, że bezpośrednią przyczyną katastrofy tupolewa był wybuch, do którego doszło, zanim samolot doleciał na wysokość tzw. brzozy Bodina.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
W sobotę emisja filmu z raportu końcowego podkomisji smoleńskiej
- Tak zwana brzoza Bodina, która była wskazywana jako przyczyna tej tragedii, stała 100 metrów w odległości od miejsca, gdzie doszło do wybuchu i utraty końcówki lewego skrzydła. Wybuch, który temu towarzyszył, jest bezpośrednim materiałem świadczącym o tym, co naprawdę się zdarzyło i kto do tego doprowadził - mówił Antoni Macierewicz. Zaznaczył, że obecność na fragmentach samolotu materiałów wybuchowych potwierdziły polskie, włoskie, amerykańskie i brytyjskie laboratoria.
Przygotowywany raport ma w tej chwili około 700 stron, ale kiedy będzie upubliczniany, ma być krótszy. Załącznikiem do raportu jest prawie półtoragodzinny film, który został zaprezentowany w lipcu podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony, a który przypomniała dziś Telewizja Republika. O 20:25 materiał zostanie wyemitowany w TVP1. Raport dotyczący przyczyn katastrofy smoleńskiej ma być opublikowany w kwietniu.
jbt
REKLAMA