"Straciliśmy wielkich i pięknych ludzi". Politycy wspominają katastrofę smoleńską

- Ta tragedia stała się częścią naszej wspólnej, narodowej tożsamości - podkreślił szef MSZ Zbigniew Rau. "Wtedy też była sobota. Wtedy byliśmy zjednoczeni. Pamiętajmy też o tym" - zaapelował z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski.

2021-04-10, 20:00

"Straciliśmy wielkich i pięknych ludzi". Politycy wspominają katastrofę smoleńską

Powiązany Artykuł

pap_20100224_28U (1).jpg
Foltyn-Kubicka: hejt wymierzony w Marię i Lecha Kaczyńskich był czymś niebywałym i niezrozumiałym

W sobotę mija 11. rocznica katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria Kaczyńska oraz 94 inne osoby, wśród nich wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Polska delegacja w 2010 roku leciała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Czytaj także:

"10 kwietnia 2010 r. straciliśmy wielkich i pięknych ludzi. Ta tragedia stała się częścią naszej wspólnej, narodowej tożsamości. Ś.p. Prezydent Lech Kaczyński był postacią wielowymiarową, człowiekiem skromnym i serdecznym, intelektualistą i mężem stanu. Pokój ich duszom" - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

REKLAMA

Wpis na temat katastrofy smoleńskiej zamieścił również minister zdrowia Adam Niedzielski.

"Wtedy też była sobota. Wtedy byliśmy zjednoczeni. Pamiętajmy też o tym" - napisał.

Z kolei lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz napisał, by wspominając zmarłych w katastrofie smoleńskiej nie zapominać, w jakim celu udała się do Katynia polska delegacja. "Lecieli, by oddać hołd elicie Rzeczypospolitej pomordowanej w lesie katyńskim. Nie pozwólmy, by cokolwiek przysłoniło nam pamięć o straszliwej zbrodni" - podkreślił.

Poseł KO Marcin Kierwiński podkreślił, że katastrofa smoleńska nie jest dramatem, tylko jednej partii i jednego człowieka. "To tragedia całego narodu. W jej rocznicę pamiętajmy o tych, którzy tam zginęli. Wszystkich 96 osobach. I nie pozwólmy się podzielić. Pamięć powinna bowiem łączyć" - napisał.

REKLAMA

W kolejnym wpisie dodał: "W 2011 na ulicach były tłumy. Nie było zaś snajperów czy policji w pełnym rynsztunku. To najlepiej pokazuje dokąd prowadzi polityka nienawiści PiS".

bf

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej