PlusLiga: niespodzianka w finale ZAKSA - Jastrzębski Węgiel. Goście o krok od mistrzostwa

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Jastrzębskim Węglem 1:3 (25:16, 23:25, 19:25, 21:25) w pierwszym meczu finałowym rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki. Nagrodę dla najlepszego gracza spotkania otrzymał przyjmujący gości Tomasz Fornal.

2021-04-14, 23:30

PlusLiga: niespodzianka w finale ZAKSA - Jastrzębski Węgiel. Goście o krok od mistrzostwa
  • Kędzierzynianie wygrali trzy poprzednie mecze z Jastrzębskim Węglem w obecnym sezonie
  • Faworyci zwyciężyli w pierwszym secie, jednak potem byli tłem dla drużyny gości

Powiązany Artykuł

Zaksa 1200.jpg
PlusLiga: ZAKSA faworytem finałowej rywalizacji z Jastrzębskim Węglem. "Tylko cud pozbawi ją złota"

Wcześniej w tym sezonie kędzierzynianie trzy razy zagrali z zespołem z Jastrzębia-Zdroju i za każdym razem byli górą. W fazie zasadniczej rozgrywek PlusLigi zarówno w swojej hali, jak i na boisku rywala wygrali 3:1. Z kolei w finale Pucharu Polski ZAKSA zwyciężyła 3:0.

Choćby z tego względu porażkę gospodarzy w pierwszym starciu finałowym play-off można uznać za niespodziankę.

REKLAMA

W składzie Zaksy na to spotkanie był już libero Paweł Zatorski, który nie wystąpił w dwóch z trzech pojedynków półfinałowych z PGE Skrą Bełchatów. Jednak nadal dochodzi do pełnej dyspozycji po ostatnich problemach zdrowotnych i wyszedł na boisko dopiero pod koniec trzeciego seta. Na tej pozycji numerem jeden był tym razem Adrian Staszewski.


Posłuchaj

Libero gospodarzy Paweł Zatorski tak podsumował środowy mecz (IAR) 0:50
+
Dodaj do playlisty

 

Miłe złego początki 

W inauguracyjnym secie drużyna gospodarzy szybko wypracowała sobie przewagę kilku punktów. Po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego było 7:2. Trener Jastrzębskiego Węgla Andrea Gardini poprosił o przerwę, gdy na tablicy wyników było 12:6. Jego reprymenda poskutkowała tylko częściowo.

REKLAMA

Goście zdołali co prawda zmniejszyć stratę, ale jedynie do czterech punktów (15:11). ZAKSA wykorzystała drugą piłkę setową, kiedy Kamil Semeniuk skutecznie obił blok rywali i było 1:0.

Jastrzębianie nie załamali się tym niepowodzeniem i drugi set był już bardziej emocjonujący. Walka niemal punkt za punkt trwała do wyniku 15:15. Potem goście odskoczyli na trzy punkty (16:19).

Nie był to jednak koniec emocji. ZAKSA doprowadziła do remisu po 21, ale w końcówce Łukasz Kaczmarek oraz Semeniuk zepsuli zagrywki, goście wykorzystali sytuację i wygrali 25:23.

REKLAMA

Popis gości 

W trzeciej odsłonie zacięty bój toczono do wyniku 16:16. Potem kędzierzynianie zdołali zdobyć kolejny punkt dopiero, gdy rywal miał ich już 23. Jastrzębski Węgiel wykorzystał trzecią okazję do zakończenia tej części spotkania - efektownym atakiem popisał się Tomasz Fornal.

Goście poszli za ciosem. W ostatnim secie od początku inicjatywa należała do nich. Prowadzili 12:7 czy 17:12. Co prawda w końcówce zmniejszyła się ich przewaga do punktu (18:19), ale miejscowych na więcej tego dnia nie było stać.

REKLAMA


Posłuchaj

Środkowy gości Łukasz Wiśniewski podkreśla, że jego drużyna zrobiła jedynie pierwszy krok do tytułu (IAR) 0:48
+
Dodaj do playlisty

 


Skończyło się 21:25 i 1:3.

Pierwszy mecz finałowy: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:16, 23:25, 19:25, 21:25).

Stan rywalizacji play-off (do dwóch zwycięstw): 1-0 dla Jastrzębskiego Węgla. Drugi mecz w niedzielę w Jastrzębiu-Zdroju.

REKLAMA

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: David Smith, Benjamin Toniutti, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk – Adrian Staszewski (libero) - Bartłomiej Kluth, Dominik Depowski, Krzysztof Rejno, Paweł Zatorski (libero), Piotr Łukasik.

Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Yacine Louati, Jurij Gladyr, Mohamed Al Hachdadi, Tomasz Fornal, Łukasz Wiśniewski - Jakub Popiwczak (libero) - Rafał Szymura, Jakub Bucki, Michał Gierżot, Grzegorz Kosok.

/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej