Dr Piotr Kościński: najbliższym wrogiem Rosji na Zachodzie jest Polska

W piątek pięciu kolejnych polskich dyplomatów zostało wydalonych z Rosji. Trwa dyplomatyczna wojna między Rosją a przedstawicielami państw Zachodu. Najostrzej układają się jednak relacje na linii Rosja-Czechy.

Powiązany Artykuł

Pięciu pracowników ambasady RP w Moskwie uznanych za osoby niepożądane

- Dla Rosji jest to kwestia zarówno zewnętrzna, jak i wewnętrzna - tak do sytuacji dyplomatycznej odniósł się dr Piotr Kościński.

Ekspert ds. międzynarodowych przypomniał, że w tym roku, dokładnie - we wrześniu, Rosjanie pójdą do urn. Podczas jesiennych wyborów wybiorą przedstawicieli na wszystkich szczeblach organów państwa. 

- Putin chce, aby jego partia wygrała te wybory jednoznacznie. Chce pokazać wroga zewnętrznego, którym jest Zachód, a najbliższym wrogiem Rosji jest niestety Polska. Chce zmobilizować społeczeństwo, ponieważ walka z wrogiem zewnętrznym sprzyja takiej mobilizacji, a co za tym idzie, sprzyja także uzyskaniu poparcia wyborczego - powiedział dr Piotr Kościński.

Powiązany Artykuł

Relacje na linii Warszawa-Moskwa. Politolog: dla Rosji jesteśmy niebezpieczni

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Władimir Putin chce wzmocnić swoją pozycję i chce pokazać Zachodowi, że jest zdolny do niewyobrażalnych rzeczy.

- My nie wiemy, co on może, co chce, zrobić. Możliwości jest wiele. Albo chce tylko postraszyć, albo doprowadzić do wojny - domniemywał.

Ekspert ds. międzynarodowych zwraca uwagę na to, że narracja płynąca z Kremla, jakoby zachód był ich "śmiertelnym wrogiem", na część Rosjan oddziałuje, ale nie na wyrzyskich. Zauważa jednak, że Putin ma świadomość, że młodsze pokolenie Rosjan mu nie wierzy. 

- Nie bardzo chcą, aby był on prezydentem na wieczne czasy, ale on najwyraźniej ma taką chęć. Oni chcieliby zmienić Rosję, a nie pozostawić ją taką, jaka jest obecnie - mówił w Polskim Radiu 24 dr Piotr Kościński.

Sankcje i sytuacja gospodarcza Rosji

Władimir Putin ma problem z sytuacją gospodarcza w kraju. Nie może jej poprawić. Na to wpływ mają sankcje, jakie zostały nałożone na Rosję przez państwa Zachodu, a także Stany Zjednoczony. Ekspert z Akademii Finansów i Biznesu Vistula zauważa, że dalekosiężne operacje militarne nie wchodzą w grę.

- To są miliony dolarów, euro, nie mówiąc o rublach. Wydatki Kremla na Krym i wsparcie Donbasu są ogromne, więc żadna większa operacja nie jest realna - stwierdził dr Piotr Kościński.

• "Zachód będzie musiał odpowiedzieć sankcjami". Prof. Kamil Zajączkowski o stosunkach z Rosją
• "Obawiam się tego kompromisu". Łukasz Jasina o rozmowach USA-Rosja
• Polscy europosłowie stanowczo o sankcjach wobec Rosji

Jednakże rozważa on inny scenariusz, w którym Rosja mogłaby doprowadzić do ataku, bez względu na koszty.

- Gdyby, na przykład, strona ukraińska dała się sprowokować i zaczęła robić coś niepokojącego, to wówczas Kreml miałby uzasadnienie do jakichś daleko idących działań - zauważył.

Posłuchaj

Dr Piotr Kościński o sytuacji w Rosji (Gość PR24) 14:06

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: dr Piotr Kościński (ekspert ds. międzynarodowych, Akademia Finansów i Biznesu Vistula)
Data emisji: 22.04.2021
Godzina emisji: 11:14

bf