"Element osobistej gry Banasia". Jacek Karnowski o raporcie NIK
- Najpewniej prezes NIK Marian Banaś ma żal do obozu politycznego, który go nominował. Doszło do wzajemnych pretensji i ciosów, które oderwały się od źródła. Prezes NIK używa broni, którą ma i ten raport jest bronią. Szkodzi jednak państwu - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Jacek Karnowski ("Sieci").
2021-05-13, 15:54
Posłuchaj
Najwyższa Izba Kontroli orzekła, że organizacja ubiegłorocznych wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym nie miała podstaw prawnych. Prezes NIK Marian Banaś wskazał, że wybory organizuje wyłącznie Państwowa Komisja Wyborcza.
Powiązany Artykuł
Wybory korespondencyjne. NIK: organizacja bez podstaw prawnych
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 NIK w swoim raporcie sprowadziła problem wyborów prezydenckich do przetargu na spinacze w biurze. - Zabrakło odwołania do stanu wyższej konieczności, podkreślano procedury. Co mieli robić urzędnicy państwowi, czekać? Pewnie NIK opracowywałoby raport o fundamentalnym zaniedbaniu w związku z wyborami. To jest błąd perspektywy. Nie da się tak rozmawiać o tej sprawie. Były terminy konstytucyjne, pandemia, obstrukcja ze strony opozycji i samorządów. Trzeba widzieć całość. Błąd NIK polega na braku uwzględnienia całego kontekstu - powiedziała Jacek Karnowski.
Publicysta podkreśli, że to, co proponuje NIK jest niebezpieczne. - To jest absurd, zdarzają się sytuacje szczególne i wartości wyższe niż zaplanowane szczegółowo procedury. Sprawnego państwa nie buduje się przesadnym rygoryzmem w sytuacji, która wymagała elastyczności. Polsce groziło, że zostanie bez prezydenta. Opozycja zaczęłaby krzyczeć, że mamy nielegalnego prezydenta. Każdy akt prawny byłby nieważny, rozpętałoby się piekło - tłumaczył Karnowski.
REKLAMA
Posłuchaj
Zauważył również, że w związku z raportem przebija element osobistej gry prezesa NIK Mariana Banasia. - Najpewniej ma żal do obozu politycznego, który go nominował. Doszło do wzajemnych pretensji i ciosów, które oderwały się od źródła. Prezes NIK używa broni, którą ma i ten raport jest bronią. Szkodzi jednak państwu. Rozlicza tych, którzy probowali coś zrobić w krytycznej sytuacji. Tym ludziom należy się szacunek, a państwo powinno zapewnić im ochronę. Oni ratowali demokrację, działania były usprawiedliwione
NIK skontrolował Kancelarię Premiera, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Aktywów Państwowych, a także Pocztę Polską, która miała organizować wybory, i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Adam Bujak (fotograf Jana Pawła II)
Data emisji: 13.05.2021
Godzina emisji: 14.48
Polecane
REKLAMA