"Wszystkie decyzje były zgodne z prawem". Rzecznik rządu reaguje na zawiadomienia NIK ws. wyborów korespondencyjnych
"Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w całości podtrzymuje stanowisko w sprawie wyborów korespondencyjnych" - oświadczył na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że działania w zakresie wydanych decyzji były podejmowane zgodnie z prawem.
2021-05-25, 16:17
Minister Müller przypomniał stanowisko Kancelarii Premiera w sprawie wyborów korespondencyjnych, które przed dwoma tygodniami opublikowało Centrum Informacyjne Rządu. CIR zapewniało wtedy, że decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania były zgodne z prawem, a premier i szef KPRM stali na straży Konstytucji. W oświadczeniu powołano się na ekspertyzy prawne, którymi dysponuje KPRM.
Powiązany Artykuł
![twitter piotr muller free Piotr Müller free 663.jpg](https://static.prsa.pl/images/c14c53a1-2ac4-44c5-bcaa-9933001578df.jpg)
Rzecznik rządu o raporcie NIK: zarzuty wobec Poczty Polskiej i PWPW nie mają uzasadnienia w stanie prawnym
"Premier i szef KPRM stali na straży Konstytucji RP, a ich wszelkie działania miały na celu przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnym terminie" - czytamy w stanowisku. CIR podkreśliło, że premier nie zarządził nigdy wyborów prezydenckich ani głosowania w trybie korespondencyjnym. "Celem podjętych działań było umożliwienie udziału w wyborach grupom uprawnionym, których życie i zdrowie ze względu na pandemię były zagrożone - seniorom, osobom z niepełnosprawnościami - a także przebywającym w izolacji" - głosi stanowisko CIR. Rząd opublikował także sześć opinii i ekspertyz prawnych, wskazujących na praworządność działań w nadzwyczajnych warunkach pandemii.
- Wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich były zgodne z prawem - powiedział we wtorek rzecznik rządu.
Zawiadomienie do prokuratury
REKLAMA
Najwyższa Izba Kontroli skierowała dziś do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka i ministrów Jacka Sasina i Mariusza Kamińskiego. Zawiadomienie dotyczy przygotowań do przeprowadzenia w warunkach pandemii wyborów prezydenckich w maju ubiegłego roku.
Na wtorkowej konferencji NIK podano, że do Izby nie wpłynęło stanowisko MSWiA ws. wyborów planowanych na 10 maja ub. roku.
Powiązany Artykuł
![Henryk Domański 1200.jpg](https://static.prsa.pl/images/6034a627-dd57-466f-966f-74a34b4f655b.jpg)
Odbiór społeczny raportu NIK. Prof. Domański: pada pytanie czy mamy do czynienia z intencją osobistą
- W związku z wynikami kontroli dotyczącej przygotowania i organizowania wyborów na prezydenta RP wyznaczonych na 10 maja 2020 r. z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego chcę państwa poinformować, że w dniu dzisiejszym Najwyższa Izba Kontroli, mając na uwadze wagę stwierdzonych nieprawidłowości w czasie przedmiotowej kontroli, kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez: prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego - oświadczył we wtorek Banaś.
REKLAMA
Posłuchaj
Raport NIK
Szef Najwyższej Izby Kontroli przedstawił w połowie maja raport. Raport dotyczy organizacji wyborów na prezydenta, w których Polacy, ze względu na pandemię COVID-19, mieli głosować wyłącznie drogą korespondencyjną. Za organizację głosowania - zgodnie z ustawą z 6 kwietnia o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 r. - odpowiadał minister aktywów państwowych. Ustawa weszła w życie 9 maja, wcześniej jednak wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze; ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska.
- "Element osobistej gry Banasia". Jacek Karnowski o raporcie NIK
- "Kompromitacja NIK". Terlecki o raporcie ws. wyborów korespondencyjnych
Wybory jednak nie odbyły się 10 maja. Tego dnia Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca.
kp
REKLAMA
REKLAMA