PKP Cargo kupiło fabrykę wagonów. Prezes: będą lżejsze i tańsze w utrzymaniu
PKP Cargo kupiło dawną fabrykę wagonów w Gniewczynie Łańcuckiej koło Przeworska na Podkarpaciu. Wartość tej transakcji to ponad 30 milionów złotych. Spółka chce tam wznowić produkcję wagonów towarowych. Zarząd firmy myśli zarówno o wymianie własnego taboru, jak i sprzedaży na rynku.
2021-06-16, 16:18
Jak mówi wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas, produkcja powinna zostać przywrócona w ciągu kilku miesięcy. Zapewnił, że toczą się już rozmowy z ewentualnymi partnerami biznesowymi - polskimi i zagranicznymi.
Powiązany Artykuł
"W Europie odczuwalny jest brak wagonów towarowych". PKP CARGO kupiło dawną fabrykę Gniewczyna
Zaznaczył też, że wznowienie produkcji będzie oznaczać utworzenie nowych miejsc pracy, co jest bardzo dobrą wiadomością dla lokalnej społeczności. Przypomniał również, że w czasach świetności pracowało około tysiąca osób.
Posłuchaj
Umocnienie się na rynku
Prezes PKP Cargo Czesław Warsewicz powiedział po podpisaniu aktu notarialnego, że w tej chwili zdecydowana większość taboru należącego do spółki jest przestarzała.
Posłuchaj
Nowe wagony oznaczają umocnienie się na rynku przewozów towarowych. Warsewicz zaznaczył też, że nowe wagony będą lżejsze i tańsze w utrzymaniu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Więcej połączeń do popularnych wakacyjnych kurortów. Sprawdź letni rozkład jazdy na kolei
- Dzwonisz do PKP, a tu odbiera Edek
- Eksperci: połączenia kolejowe to szansa na rozwój regionów, tańszy transport I większą mobilność obywateli
- W niedzielę 13 czerwca wraca wiele połączeń kolejowych. Zobacz, co się zmieni w rozkładach jazdy
Zmiany wagonów
PKP Cargo posiada około 55 tysięcy wagonów, ale w większości są to pojazdy liczące kilkadziesiąt lat. Spółka będzie je stopniowo zastępować nowoczesnymi wagonami, o większej ładowności, umożliwiających jazdę z wyższą prędkością, co zapewni podniesienie zdolności operacyjnych spółki i jakości usług dla klientów.
Fabryka powstała w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. W 2014 roku ogłoszono ich upadłość, a rok później likwidację. Majątek do czasu przejęcia przez PKP Cargo należał do słowackiego inwestora.
REKLAMA
jbt
REKLAMA