W USA ustanowiono narodowe święto upamiętniające koniec niewolnictwa. Joe Biden podpisał ustawę
Prezydent USA Joe Biden podpisał w czwartek ustawę ustanawiającą nowe święto państwowe "Juneteenth", upamiętniające ostateczne zniesienie niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych. Z tego tytułu już w piątek dzień wolny dostaną urzędnicy federalni.
2021-06-17, 22:50
- W historii Juneteenth (zbitka słów "June nineteenth", czyli 19 czerwca - red.) był znany pod wieloma nazwami: dzień wolności, dzień emancypacji (...) a dziś: święto federalne - oznajmiła podczas ceremonii podpisania ustawy wiceprezydent Kamala Harris, pierwsza czarnoskóra kobieta pełniąca tę funkcję.
Powiązany Artykuł
Rozmowa szefów dyplomacji Polski i USA. Zbigniew Rau otrzymał informacje dot. spotkania Biden-Putin
Harris przypomniała historię stojącą za świętem: rozkaz gen. Gordona Grangera, jednego z dowódców wojsk Unii (Północy) w wojnie secesyjnej, nakazujący oswobodzenie wszystkich niewolników w Teksasie i wypełniający w ten sposób Proklamację Emancypacji prezydenta Abrahama Lincolna. Teksas był ostatnim stanem, nad którym pełną kontrolę objęły wojska Unii i w którym doszło do faktycznej emancypacji niewolników.
Generał Granger podpisał rozkaz 19 czerwca 1865 r. po dotarciu do Galveston w Teksasie - ponad 2 lata po decyzji Abrahama Lincolna o zniesieniu niewolnictwa. Jak zauważyła Harris, nie był to ostateczny koniec niewolnictwa w Ameryce, bo ten nastąpił po uchwaleniu 13 poprawki do konstytucji USA, ponad pół roku później.
- Musimy pamiętać o naszej historii i musimy uczyć jej nasze dzieci. Jesteśmy tu w domu zbudowanym przez niewolników. Jesteśmy tu, gdzie prezydent Abraham Lincoln podpisał Deklarację Emancypacji. I jesteśmy tu, gdzie prezydent Joe Biden ustanowi Juneteenth świętem federalnym - mówiła Harris.
REKLAMA
Obietnica o równości
Powiązany Artykuł
"Biden nie mógł być przyjęty w Watykanie". Tekieli o planach spotkania przywódcy USA z papieżem
Podpisując ustawę, Biden stwierdził, że dzień 19 czerwca pokazuje, że lepsza przyszłość jest możliwa. Dodał, że był to tylko pierwszy krok w kierunku "realizowania obietnicy o równości".
- Jeszcze do tego punktu nie dotarliśmy (...) Nie dojdziemy tam, póki ta równość nie stanie się rzeczywista - zaznaczył prezydent, przekonując o konieczności zapewnienia wszystkim prawa głosu, wobec restrykcji przygotowywanych przez władze niektórych stanów.
Juneteenth było do niedawna szerzej nieznaną rocznicą, obchodzoną głównie przez społeczność Afroamerykanów. Oficjalna nazwa nowego święta to Narodowy Dzień Niepodległości Juneteenth. Będzie to 11. oficjalne święto federalne.
REKLAMA
Mimo że święto w tym roku przypada w sobotę, zgodnie z obowiązującą zasadą święta federalne przesuwane są w takich przypadkach na dni robocze. W efekcie dzień wolny pracownicy administracji federalnej otrzymają już w piątek.
- Śmierć George'a Floyda. Byli policjanci "oskarżeni o bezczynność"
- USA: odszkodowania dla potomków niewolników? Kongresmenów czeka polityczna batalia
- 100 dni prezydenta Joe Bidena. Dotrzymane obietnice i problemy nowego prezydenta
Pierwsze federalne święto od 38 lat
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Zabójca George'a Floyda prosi o łagodny wymiar kary. Prokuratura żąda 30 lat więzienia
Nazwa święta pochodzi od June 19th, czyli 19 czerwca, który jest rocznicą zniesienia niewolnictwa w Texasie w 1865 roku, kilka miesięcy po zakończeniu wojny domowej.
Do popularyzacji święta przyczyniły się m.in. seriale telewizyjne, a także ubiegłoroczne protesty ruchu Black Lives Matter po śmierci George'a Floyda. W efekcie rocznicę tę w różnych formach formalnie uznały władze 47 stanów oraz Dystryktu Kolumbii.
Posłuchaj
Juneteenth jest pierwszym nowym federalnym świętem od 38 lat i podnosi liczbę rocznych świąt wolnych od pracy do 12. - Święta federalne są celowo nieliczne i służą uznaniu ważnych dziejowych wydarzeń - podsumowała Carolyn Maloney w Izbie Reprezentantów z partii Demokratów.
415 głosów za
Kongres miał zamiar wprowadzić ustawę o nowym święcie jeszcze w ubiegłym roku, ale zablokował ją wówczas republikański senator Ron Johnson, jako powód podając koszt ustanowienia kolejnego dnia wolnego od pracy. Tym razem Senat przyjął ustawę jednogłośnie w środę, zaś w czwartek przeciwko zagłosowało 14 Republikanów, przy 415 głosach za. Republikanie, którzy się przeciwstawili, tłumaczyli, że ustanowienie tego święta jest przejawem nadużywania tzw. polityki tożsamości.
REKLAMA
Charakter nowego święta uwypukla nadrzędną uwagę, jaka jest skupiana przez administrację, polityków i debatę publiczną Stanów Zjednoczonych wokół polityki eliminowania rasizmu.
jbt
REKLAMA