Rafał Brzeski: cyberatak na polskich polityków nie ma być destrukcyjny od razu
- Zdobyto materiał, który podlega analizie i spreparowaniu. Dopiero później zaczyna się faszerowanie przeciwnika (dezinformacją) - mówił w Polskim Radiu 24 Rafał Brzeski, dziennikarz.
2021-06-20, 13:36
Powiązany Artykuł
Tomasz Łysakowski o tajnym posiedzeniu Sejmu: większość osób i tak nie zdaje sobie sprawy z tych zagrożeń
"Analiza naszych służb oraz służb specjalnych naszych sojuszników pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, że atak cybernetyczny został przeprowadzony z terenu Federacji Rosyjskiej. Jego skala i zasięg są szerokie" - podkreślił w opublikowanym w piątek oświadczeniu Jarosław Kaczyński, który jest też przewodniczącym Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.
Posłuchaj
Skalę zagrożenia ocenił w Polskim Radiu 24 dziennikarz Rafał Brzeski. - Dla naszego bezpieczeństwa oznacza to, że jesteśmy w tej chwili przedmiotem czegoś, co w nazewnictwie wojskowym określa się rozpoznajewajką, dlatego, że to nie jest atak, który ma być destrukcyjny od razu - zauważył.
"Skończyła się część informatyczna"
Dziennikarz w rozmowie zaznaczył różnicę pomiędzy atakiem informacyjnym a informatycznym. Ocenił, że ten pierwszy wynika z drugiego i że "część informatyczna właśnie się skończyła". - Zdobyto materiał, materiał podlega analizie i spreparowaniu. Dopiero później zaczyna się faszerowanie przeciwnika, a przede wszystkim jego społeczeństwa, spreparowanym materiałem, który jest dezinformacją - podkreślił.
Jak wyjaśnił rozmówca, w cyberatakach chodzi o to "aby zbudować odpowiednie narracje, którymi będzie można atakować przeciwnika". Jak dodał "muszą być one atrakcyjne" na tyle, aby zostały "przeniesione przez jednego człowieka drugiemu człowiekowi".
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: Rafał Brzeski, dziennikarz
REKLAMA
Data emisji: 20.06.2021
Godzina emisji: 12.35
PAP/ jb
Polecane
REKLAMA