Liga Mistrzów: UEFA ogłosi rewolucyjną zmianę w przepisach?

Portal "Interia.pl" informuje, że sezon 2021/22 będzie pierwszym, w którym w przypadku takiego samego bilansu bramek w dwumeczu o tym, kto awansuje do kolejnej rundy, decydować będzie dogrywka. Jeśli ta nie przyniesie rezutatu, zespoły przejdą do rzutów karnych.

Nowe reguły obowiązywać będą we wszystkich rozgrywkach europejskich pucharów - w Lidze Mistrzów, Lidze Europy i debiutującej Lidze Konferencji.

• Euro 2020: TERMINARZ - kiedy mecze reprezentacji Polski?
• Euro 2020 w Polskim Radiu - zobacz SERWIS SPECJALNY
• Znamy sędziego meczu Szwecja - Polska
• Euro 2020: Szwecja - Polska. Los biało-czerwonych w rękach rywali? "To zależy od nas"
• Euro 2020: Szwedzi pewni awansu do 1/8 finału. Biało-czerwoni mogą na tym skorzystać

Przepis dotyczący goli wyjazdowych obowiązuje już od 1965 roku. W ostatnich sezonach coraz głośniej mówi się jednak, że zasada ta jest archaiczna i po prostu niesprawiedliwa. Do kuriozalnych sytuacji dochodziło także w zakończonym niedawno sezonie, kiedy ze względu na pandemię koronawirusa kluby grały na neutralnym gruncie, co sprawiało, że rola "gospodarza" nie była żadnym atutem.

W ostatnich sezonach Ligi Mistrzów było kilka głośnych przypadków, w których dzięki regule dotyczącej wyjazdowych goli zmieniały się losy rywalizacji - w 2019 roku Tottenham, który przegrał na własnym boisku z Ajaksem Amsterdam 0:1, w rewanżu zaś zwyciężył 3:2, co dało mu awans do finału rozgrywek.

W tym roku w podobny sposób Bayern Monachium został pokonany przez PSG. U siebie wygrał 3:2, na wyjeździe przegrał 0:1.

UEFA ma ogłosić zmiany w najbliższym czasie.