Tokio 2020: kolejny rekord Usaina Bolta pobity. Rewelacyjny 17-latek idzie w ślady mistrza

17-letni sprinter Erriyon Knighton pobił drugi nieoficjalny rekord świata należący do Usaina Bolta na dystansie 200 metrów. Amerykanin jest obecnie najszybszy w kategorii do 18 i 20 lat. Swój nowy rekord życiowy ustanowił na obiekcie Hayward Field w Eugene w stanie Oregon.

2021-06-28, 15:52

Tokio 2020: kolejny rekord Usaina Bolta pobity. Rewelacyjny 17-latek idzie w ślady mistrza
Erriyon Knighton. Foto: Twitter/Victor K Almeida

17-letni Erriyon Knighton na początku czerwca ustanowił nieoficjalny rekord świata na dystansie 200 metrów do lat 18. Sprinter osiągnął wówczas rezultat 20,11 s i w tej kategorii wiekowej zdetronizował legendarnego Usaina Bolta, który w 2003 roku "wykręcił" czas 20,13 sekundy. Po niespełna miesiącu Knighton po raz drugi pobił nieoficjalny rekord Jamajczyka - tym razem w kategorii do lat 20.

Erriyon Knighton poprawił kolejne osiągnięcie w niedzielę na zawodach w Eugene w stanie Oregon. Młodzian finale osiągnął rezultat 19,84 s, poprawiając wynik Bolta o 0,09 s. Zawodów jednak nie wygrał - najlepszy okazał się Noah Lyles, który osiągnął rezultat 19,74 s. Drugi z kolei był Kenny Bednarek, z czasem o 0,04 s gorszym od Lylesa. 

Świetny występ dał jednak Knightonowi kwalifikację olimpijską. Tym samym 17-latek stał się najmłodszym członkiem lekkoatletycznej kadry USA od 57 lat - na IO w 1964 roku wystartował 17-letni Jim Ryun. Młodzianowi w amerykańskiej ekipie sprinterów partnerować będą wspomniani Lyles i Bednarek, a także Terrance Laird.

Knighton stał się również pierwszym od 1970 roku licealistą, który weźmie udział w igrzyskach olimpijskich. Co ciekawe, młody gwiazdor na bieżni trenuje dopiero od trzech lat.

REKLAMA

Amerykanin wierzy, że może uczynić jeszcze duże postępy.

- Odnoszę ogromne sukcesy zarówno na treningach, jak i na zawodach. Wierzę, że jeśli będę ciężko pracować, w końcu rozwinę się i zostanę światowej klasy sportowcem. Zamierzam dalej czynić postępy i chłonąć wiedzę - oświadczył Knighton w rozmowie z portalem USA Today.

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej