"Patologia i przykład nieuczciwej konkurencji". Będą zmiany w zakazie handlu w niedzielę

PiS przygotowało projekt ustawy zaostrzającej ograniczenia handlu w niedzielę. - Myślę, że w ciągu najbliższych dni, przed kolejnym posiedzeniem trafi do Sejmu i rozpocznie się proces legislacyjny - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł PiS Janusz Śniadek. 

2021-06-29, 16:57

"Patologia i przykład nieuczciwej konkurencji". Będą zmiany w zakazie handlu w niedzielę
zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay/pexels

Projekt ma wyeliminować sytuację, w której sklepy prowadzą handel w niedzielę mimo obowiązującego zakazu pod pretekstem działalności, która jest wyłączona z ograniczeń. - Staje się to coraz powszechniejszą furtką. Coraz większe sieci pod pozorem na przykład działalności pocztowej zaczęły otwierać się w niedzielę. To patologia i przykład nieuczciwej konkurencji, trzeba położyć temu kres - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł PiS Janusz Śniadek.

Powiązany Artykuł

1200_Morawiecki_Forum.jpg
Groźba czwartej fali pandemii. Premier: rząd bierze pod uwagę pesymistyczny scenariusz

Ustawa o zakazie handlu w niedzielę została przyjęta trzy lata temu. Ograniczenia wprowadzano stopniowo. Początkowo handel mógł być prowadzony w dwie niedzielę w miesiącu, w kolejnym roku w ostatnią. Od ubiegłego roku zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku. W pozostałe niedziele otwarte mogą być tylko placówki, w których za ladą staną właściciele. Ustawa o zakazie handlu przewiduje pewne wyłączenia. Zakaz nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, kawiarniach, placówkach pocztowych czy kawiarniach. I to właśnie na tego typu działalność powołują się sieci, które decydują się na otwarcie działalności w dzień świąteczny. 

Projekt autorstwa posłów PiS ma zlikwidować tę sytuację. W proponowanych przepisach zostanie zdefiniowane, czym jest "przeważająca działalność". - Obroty wynikające z tej przeważającej działalności mają przekraczać 50 proc. wszystkich obrotów w danym podmiocie. Dla tych, którzy zamierzają ubiegać się o skorzystanie z tych zwolnień, wynikających z przeważającej działalności, wprowadzony zostanie obowiązek prowadzenia ewidencji wpływów z poszczególnych działalności za ubiegły miesiąc - tłumaczy Śniadek. Trzeba będzie ją okazać inspektorowi kontrolującemu legalność otwarcia sklepu w niedzielę.

Powiązany Artykuł

1200_Duda_PAP.jpg
Prezydent: wschodnia część Polski może się rozwijać w sposób zrównoważony

Sceptyczna wobec założeń projektu jest opozycja. - Mówienie na ten temat w sytuacji, kiedy mamy pocovidowy kryzys gospodarczy musi być traktowane z jakimś umiarem. W czasie COVID-u wtedy, kiedy był uruchomiony handel na okres poza lockdownem, uważałem, że handel w niedzielę powinien być dopuszczony tak, żeby polska gospodarka mogła funkcjonować - mówi poseł Koalicji Polskiej Ireneusz Raś.  

REKLAMA

Autorzy projektu chcą, aby wszedł on w życie do końca wakacji. Za złamanie zakaz grozi od 1000 do 100 tysięcy złotych kary, a w przypadku uporczywego łamania przepisów - kara ograniczenia wolności. 

MF, PolskieRadio24.pl 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej