Justyna Bąk 20 lat temu pobiła rekord świata

- Malkontenci kręcili nosem twierdząc, iż dopiero po ustabilizowaniu się wyników na poziomie lepszym niż 9 minut, w szerszym gronie, będzie można zachwycać się rywalizacją - stwierdził jeden z działaczy. 9 lipca, 20 lat temu, Justyna Bąk ustanawia swój pierwszy rekord świata w biegu na 3000 metrów z przeszkodami.

2021-07-09, 04:50

Justyna Bąk 20 lat temu pobiła rekord świata
Stadion lekkoatletyczny . Foto: Shutterstock

Justyna Bak urodziła się 1 sierpnia 1974 roku w Biłgoraju. Miejscowość znajduje się pomiędzy Równiną Biłgorajską i Roztoczem Środkowym. Wyjątkowo ciekawie ukształtowany, pagórkowaty teren, pokryty lasem, aż prosił się aby uprawiać na nim różnego rodzaju sporty wyczynowe. Mała Justyna upodobała sobie bieganie. Całymi dniami przemierzała okolicę, podziwiając jej piękno. Jej talent został dostrzeżony w Zespole Szkół Mechaniczo-Elektrycznych, do którego uczęszczała. Nauczyciel Wychowania Fizycznego, Henryk Wybranowski, był jej pierwszym trenerem. Uznał, że najlepiej będzie jak Justyna zasili sekcję lekkoatletyczną miejscowego klubu, Znicz. Tam jej karierą sportową zajął się najpierw Mieczysław Jamroz a później Stanisław Bąk.

Po roku treningów  wystartowała w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Zajęła tam bardzo dobre 12 miejsce. Właśnie wtedy, wspólnie ze sztabem szkoleniowym, doszła do wniosku, że poświęci się biegom średnio i długodystansowym.

Otworzyła się możliwość startów pań na dystansie 3000 metrów z przeszkodami

Nasz długodystansowiec, Michał Kaczmarek, tak określał zmagania w tej konkurencji:

- Czas na męski dystans -.

REKLAMA

I tak było do końca dwudziestego wieku. Bieg z przeszkodami był domeną panów. Jednak w 2000 roku sytuacja uległa zmianie. Ta, bardzo trudna dyscyplina, została dodana do kalendarza startów płci pięknej. Panie już wcześniej próbowały swoich sił, ale nie było możliwości oficjalnego notowania osiągniętych rezultatów. Pierwszy rekord świata został zapisany Rumunce, Cristinie Iloc-Casandrze. Wynosił 9:40,20 sekundy i został ustanowiony we francuskim Reims.

9 lipca 2001 roku, odbył się miting lekkoatletyczny w Nicei

W kurorcie, nad Morzem Śródziemnym, organizowane są cykliczne zawody lekkoatletyczne „Nikaja”. Do programu został dołączony bieg z przeszkodami dla pań. Wystartowało w nim dwanaście zawodniczek. Za faworytkę biegu uznano Kenijkę Irenę Limikę. Miała ona najlepszy rezultat osiągnięty, do tego dnia, w 2001. Polka liczyła na dobry czas. Praktycznie od samego startu prowadziła w stawce. Po kolei odpadały jej rywalki. Najpierw reprezentantka gospodarzy Laurence Duquennoy. Później amerykanka Elizabeth Jackson. Najdłużej trzymała się zawodniczka z Czarnego Kontynentu. Ale i ona nie wytrzymała morderczego tempa naszej rodaczki. Pani Justyna wpadła niezagrożona na linię mety. Okazało się, że osiągnęła najlepszy ówczesny czas na świecie, 9:25,31 sekundy.

- Aby osiągnąć tak wielkie sukcesy, każdego dnia muszę wybiegać ok. 5 godzin, pod czujnym okiem mojego trenera i jednocześnie męża, Stanisława - wspominała Justyna Bąk po biegu.

Zmagania, na 3000 z przeszkodami pań, zaczęły rozwijać się w zawrotnym tempie

Rok później, 5 czerwca, Polka wystartowała we Włoszech, w mitingu „Noc w Mediolanie”. Pobiegła wręcz fantastycznie. Zakończyła rywalizację na pierwszym miejscu, z nowym rekordem globu, 9:22,29.

REKLAMA

- Malkontenci kręcili nosem, twierdząc iż dopiero po ustabilizowaniu się wyników na poziomie lepszym niż 9 minut, w szerszym gronie pań, będzie można zachwycać się rywalizacją. Okazało się, że frustraci nie mieli racji. Wynik 9:22.29 do dnia dzisiejszego gwarantuje miejsce w ścisłym finale niemal każdej imprezy międzynarodowej - stwierdził jeden z działaczy lekkoatletycznych podając za maratonypolskie.pl.

Pod koniec lipca, tego samego roku, na areny lekkoatletyczne wkroczyła nowa gwiazda biegu z przeszkodami, Białorusinka Alesia Turowa. Pojawiła się na mityngu w Trójmieście. Niestety pani Justyna nie mogła wystąpić w tej rywalizacji.

- Przyjechałam tu po rekord i swego dopnę - mówiła białoruska sportsmenka przed startem na łamach sport.trojmiasto.pl.

I słowa dotrzymała. Zawodniczka z kraju naszych wschodnich sąsiadów, mimo braku największej rywalki, pobiegła fantastycznie. Uzyskała czas 9:16,51. Nowy, najlepszy rezultat na naszym globie.

REKLAMA

Dalsze dzieje rekordu świata

Bieg z przeszkodami na 3000 metrów pań został uznany za dyscyplinę olimpijską dopiero w roku 2008. Na XXIX igrzyskach w stolicy Chin, Pekinie, odbył się inauguracyjny bieg na tym dystansie. I właśnie tam, po raz pierwszy w dziejach, padł wynik poniżej 9 minut. Uzyskała go biegaczka rosyjska, Gulnara Samitowa-Gałkina, 8:58,01 sekundy. Aktualny najlepszy rezultat na naszym globie to 8:44,32, osiągnięty na mityngu w Monako, przez Kenijkę Beatrice Chepkoech.

Historyczne osiągnięcie Justyny Bąk

Już nigdy później Polska nie zbliżyła się do swojego najlepszego rezultatu. Ale w naszej lekkoatletycznej historii zapisała się jako ósma obywatelka naszego kraju, która została rekordzistką świata. Siódmą była, dwadzieścia lat wcześniej, Grażyna Rabsztyn, która pokonała dystans 100 metrów przez płotki w czasie 12,36 sekundy. Aktualnie jedyną Polską, posiadaczką najlepszego wyniku na naszym globie jest Anita Włodarczyk, która w 2016 roku rzuciła młotem 82,98 metra.

Pani Justyna, w czasie całej swojej kariery, uzyskała kilka bardzo cennych rezultatów i tytułów. Po uzyskaniu pierwszego rekordu świata wybrano ja siódmą lekkoatletką Europy w plebiscycie Europejskiego Stowarzyszenia Lekkoatletycznego (EAA). W tym samym roku wywalczyła, na czempionacie starego kontynentu, brąz w biegach przełajowych. Trzy lata później był druga.

Najlepsze wyniki, 14 krotnej mistrzyni Polski, Justyny Bąk, na średnich i długich dystansach.

1500 m – 4:12.09 (1999)
3000 m – 8:59.83 (1997),
2000 m prz. – 6:13.86 (2002),
3000 m prz. – 9:22:29 (2002),
5000 m – 15:41:18 (2000),
10 000 m – 32:58:97 (2000),
Półmaraton – 1:12:14 (2007),
Maraton – 2:30:45 (2007).

REKLAMA

AK

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej