Coraz więcej "usług dla bezdzietnych". Prawnicy: to może być niezgodne z prawem
"Rosnący segment usług dla bezdzietnych, m.in. specjalne hotele czy restauracje, może być niezgodny z prawem" – zwraca uwagę Prawo.pl. Prawnicy cytowani przez serwis wskazują, że takie wyłączenia mogą naruszać konstytucyjny zakaz dyskryminacji.
2021-07-20, 14:28
Kawiarnia, do której nie można przyjść z dzieckiem, hotele tylko dla dorosłych, osiedla, na których mogą mieszkać wyłącznie bezdzietni – w ten sposób przedsiębiorcy starają się przyciągnąć osoby, które męczy towarzystwo dzieci. Dla niektórych taka oferta to gratka, dla innych - powód do oburzenia. Może być także przyczyną problemów prawnych.
Powiązany Artykuł
UOKiK zbada, jak banki chronią nasze pieniądze
Rozwiązania dyskryminujące
- Jeżeli nie ma żadnej racjonalnej przesłanki do wprowadzenia takiego zakazu, jak np. zagrożenie bezpieczeństwa dziecka, to uważam takie rozwiązania za dyskryminujące – ocenia w wypowiedzi dla Prawo.pl Aleksandra Ejsmont, radca prawny. - Mam wrażenie, że osoby, które wprowadzają takie zasady, zdają się zapominać, że dziecko także jest obywatelem i tak samo obejmuje je art. 32 ust. 2 Konstytucji, który zakazuje dyskryminacji – mówi mecenas Ejsmont.
- Pracownicy czują się coraz pewniej na rynku pracy: mniej obaw związanych z jej utratą lub zmianą
- "Weź paragon i wspieraj uczciwą konkurencję". Ministerstwo Finansów rozpoczyna kampanię edukacyjną
Podobnego zdania jest adwokat Jarosław Jagura, prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - W takich przypadkach zawsze trzeba zadać pytanie o racjonalne uzasadnienie dla wprowadzenie takiej zasady. Ma to oczywisty sens np. w przypadku kasyn lub klubów, wątpliwy natomiast, gdy w grę wchodzi pizzeria lub kawiarnia. Istotny też może być kontekst faktyczny, dlatego każdą taką sprawę trzeba by oceniać indywidualni – tłumaczy ekspert.
REKLAMA
Pozbawienie możliwości
- Istotne jest też, czy chodzi o duże miasto lub kurort, w którym znajdzie się hotel dla każdego, czy o miejsce, gdzie pozbawienie kogoś wstępu do tego konkretnego lokalu, pozbawi go możliwości zjedzenia posiłku w restauracji lub przenocowania w danej miejscowości. W tym drugim przypadku będzie to zdecydowanie dyskryminujące działanie – podkreśla Jagura.
Powiązany Artykuł
Pandemia ograniczyła nasze wydatki. Niewielu chce "korzystać z życia i mniej przejmować się pieniędzmi"
Eksperci za absurdalny uważają też pomysł stworzenia osiedli tylko dla bezdzietnych. Podkreślają, że takie zapisy w umowach byłyby nie do wyegzekwowania.
- Nie wyobrażam sobie, jak miałoby to wyglądać – para, której urodziłoby się dziecko, miałaby automatycznie tracić prawo własności? Byłaby to ingerencja w najbardziej wrażliwą sferę życia człowieka, wątpliwa również z punktu widzenia dostępu do danych osobowych – mówi mec. Ejsmont.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
REKLAMA
as
REKLAMA