Brazylijską polityk oskarżono o zlecenie zabójstwa męża. Kongres pozbawił ją mandatu
Izba niższa brazylijskiego Kongresu Narodowego przegłosowała wniosek o pozbawienie mandatu Flordelis dos Santos de Souza, posłanki, która została oskarżona o zamordowanie swojego męża.
2021-08-13, 18:30
W czerwcu 2019 r. w mieszkaniu polityczki w Rio de Janeiro zastrzelono jej męża, Andersona do Carmo. Do mężczyzny oddano 30 strzałów.
Powiązany Artykuł

Fala antyprezydenckich demonstracji w Brazylii. Obwiniają Bolsonaro o "narodową katastrofę"
Prokuratura twierdzi, że zamachu dokonał na zlecenie posłanki jej syn, a broń kupił jej inny, adoptowany, syn.
Policja aresztowała oprócz de Souzy i dwóch wspomnianych synów także piątkę jej innych dzieci oraz jednego wnuka. Zdaniem śledczych kobieta chciała przejąć pełną kontrolę nad finansami rodzinnymi.
- Atak hakerów na serwisy Microsoft. USA oskarżyły Chiny
- Prezydent Brazylii z coraz mniejszym poparciem. Bolsonaro podważa wiarygodność systemu wyborczego
Za usunięciem posłanki z urzędu za jej "postępowanie niezgodne z moralnością parlamentu" opowiedziało się w czwartek 437 posłów izby niższej Kongresu.
De Souza to była pastor i piosenkarka gospel; twierdzi, że z zabójstwem męża nie ma nic wspólnego i jest niewinna. "Podajcie mi chociaż jeden powód, dla którego miałabym zabić mojego męża" - powiedziała podczas głosowania.
Powiązany Artykuł

Niemieckie służby: zabójstwo polskiego kierowcy nie miało podłoża ksenofobicznego
Polityk została oskarżona o morderstwo w ubiegłym roku. Od tego czasu jest objęta dozorem elektronicznym, musi nosić na kostce bransoletę z nadajnikiem. Pozostaje jednak na wolności, ponieważ brazylijska konstytucja gwarantuje kongresmenom immunitet, który jest szeroki i obejmuje nie tylko przestępstwa popełniane w związku ze sprawowanym urzędem.
Decyzja posłów oznacza, że Souza może teraz zostać aresztowana.
REKLAMA
Flordelis de Souza urodziła się i wychowała w jednej z najbardziej niebezpiecznych dzielnic Rio de Janeiro. W 1998 r. wyszła za Andersona do Carmo. Wspólnie prowadzili, noszący jej imię, kościół ewangelicki. Para wychowywała 55 dzieci, z czego większość była adoptowana z ubogich przedmieść. W lutym 2019 r. de Souza została posłanką w Kongresie Narodowym.
bf
REKLAMA