Robert Kubica czeka na debiut w 24h Le Mans. "To trochę jak rajdy"

- 24h Le Mans to trochę jak rajdy. Kalendarz WRC składa się z 10-14 rund, ale każdy rajd jest inny - przyznał Robert Kubica w rozmowie ze "Sportscar365.com". Polski kierowca Formuły 1 szykuje się na debiut w całodobowym klasyku, który wystartuje 21 sierpnia. 

2021-08-16, 09:46

Robert Kubica czeka na debiut w 24h Le Mans. "To trochę jak rajdy"
Robert Kubica, WRT. Foto: print screen/Twitter/Orlen Team
  • Robert Kubica w sezonie 2021 łączy obowiązki kierowcy rezerwowego F1 w Alfa Romeo Racing Orlen i ściga się w European Le Mans Series w barwach ekipy WRT 
  • 89. edycja 24h Le Mans odbędzie się 21 sierpnia na torze Circuit de la Sarthe

Powiązany Artykuł

Formuła 1 Robert Kubica 1200F.jpg

Robert Kubica w 24h Le Mans wystartuje wraz z Louisem Deletraz i Yifei Ye w barwach belgijskiej ekipy WRT. Załoga ma za sobą dwie wygrane na otwarcie sezonu ELMS i na dwie rundy przed końcem sezonu zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej w kategorii LMP2. Obecnie team szykuje się do 89. edycji słynnego wyścigu na Circuit de la Sarthe. Dla Polaka będzie to debiut w tej rywalizacji. 

Przedsmak Le Mans w Daytonie

Jeszcze na początku sezonu rezerwowy kierowca Alfa Romeo Racing Orlen miał przygodę w rywalizacji długodystansowej, choć nie trwała ona długo. Polak wziął udział w 24-godzinnym wyścigu Daytona, jednak jego zespół High Class Racing, zakończył przedwcześnie jazdę z powodu awarii skrzyni biegów. - Ważne było dla mnie, jak zareaguje moje ciało i jak podejdę do tego mentalnie - podkreślił krakowianin w rozmowie ze "Sportscar365.com". 

- Można spróbować w symulatorze. Wejść do niego, przespać się przez trzy godziny, a potem wrócić. To jednak nie to samo. Nie ma adrenaliny, nie ma hałasu. Nie mogę umieścić w mojej sypialni dźwięku 60 samochodów, aby symulować hałas - zaznaczył Kubica


Wyjątkowość 24h Le Mans polega na tym, że odbywa się tylko raz do roku. - Na pewno są rzeczy, które za drugim razem będą łatwiejsze. Różnica w Le Mans polega na tym, że jest tylko raz do roku. Cokolwiek nauczysz się w tym roku, skorzystasz z tego dopiero za 12 miesięcy - dodał. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

FB Jakub Śmiechowski 1200F.jpg

Rajdy pomogą w klasyku?

Zdaniem Kubicy wyścig 24h Le Mans jest dodatkowym do całego programu zespołu WRT w ELMS, a to czyni, że ma podobny charakter do rundy rajdowych MŚ. Polak z powodzeniem startował w WRC w latach 2013-2016. - To trochę jak rajdy. Kalendarz WRC to 10-14 rund, ale każdy rajd jest inny. Każde doświadczenie jak zdobywasz, jesteś w stanie wykorzystać za rok. Tego samego spodziewałbym się w Le Mans - przyznał. 

- Kiedy zaczynasz 40 czy 50 Grand Prix, to staje się to dla Ciebie tak samo normalne jak picie wody. Ktoś powie, że F1 to F1, ale przyzwyczajasz się do tego. Nie jestem przyzwyczajony do 24h Le Mans, a jeżeli chodzi o starty w wyścigach długodystansowych jestem jeszcze stosunkowo młody - dodał.  

Jak twierdzi Kubica kluczowe dla WRT będzie dostosowanie się do nowego pakietu aerodynamicznego o niskim docisku, który jest wymagany w WEC, ale nie w ELMS. - Istnieje wiele znaków zapytania i niewiadomych, na które odpowiemy sobie dopiero, spędzając czas na torze i przeżywając tydzień. Pakiet Le Mans jest dla nas nowy, a wyścig będzie o 20 godzin dłuższy od tego, który mamy w ELMS. Całe wydarzenie jest o wiele bardziej skomplikowane. Mam do tego wszystkiego duży szacunek - podkreślił 36-latek. 

REKLAMA

- Postaramy się skupić na naszej pracy i spróbujemy wykonać zadanie, wiedząc, że w każdej chwili coś może pójść nie tak. Naprawdę trzeba chronić siebie i samochód od niepotrzebnego ryzyka, zaczynając już od pierwszego okrążenia. To podstawa, by zbudować pewność siebie - dodał Kubica. 

Prócz załogi WRT w 89. edycji wyścigu 24h Le Mans zobaczymy polski zespół Inter Europol Competition, który wystawi Orecę nr 34. Obsadę stanowią — Kuba Śmiechowski, Renger van der Zande i Alex Brundle.

Wyścig na Circuit de la Sarthe rozpocznie się 21 sierpnia o godz. 16.00. 

Czytaj także:

red

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej