160 mln zł na ochronę zabytków. Lista UNESCO wspiera lokalną gospodarkę
Wicepremier, szef MKDNiS Piotr Gliński rozstrzygnął odwołania do II naboru programu "Ochrona zabytków" na rok 2021, zwiększając budżet odwołań o ponad 4 mln. Wsparcie finansowe na łączną kwotę prawie 5 mln zł otrzymało 36 projektów. W 2021 r. łączna kwota przeznaczona na program wyniosła prawie 160 mln zł.
2021-08-19, 11:56
Ochrona zabytków jest jednym z priorytetowych działań Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, dlatego budżet programu systematycznie wzrasta. Tegoroczna kwota, zwiększona o dodatkowe 4 049 022 zł, osiągnęła łącznie wartość 158 754 189 zł.
Program "Ochrona zabytków" ma na celu zachowanie materialnego dziedzictwa kulturowego, realizowane poprzez konserwację i rewaloryzację zabytków nieruchomych i ruchomych oraz ich udostępnianie na cele publiczne. Finansowane są zadania prowadzące do zabezpieczenia, zachowania i utrwalenia substancji zabytku.
Powiązany Artykuł
Unijny Certyfikat COVID to nie paszport, ale znacznie ułatwia podróżowanie. Sprawdź, co dzięki niemu zyskasz
Duży nacisk kładziony jest na dofinansowanie prac przy obiektach najbardziej zagrożonych oraz zabytkach najcenniejszych - wpisanych na Listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO, uznanych za Pomniki Historii oraz tych, które przedstawiają wyjątkową wartość historyczną, artystyczną lub naukową.
Wartość listy UNESCO
Analizy przeprowadzone przez brytyjskich naukowców wskazują, że wpis zabytku na listę UNESCO przekłada się na korzyści ekonomiczne dla lokalnego sektora turystycznego. Wpisanie na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO często przynosi światowy rozgłos, dochody z turystyki oraz dostęp do międzynarodowych funduszy i ekspertyz.
REKLAMA
Miejsca Światowego Dziedzictwa są w zasadzie wpisane na listę na zawsze, ale kraje muszą robić swoje, aby chronić i przeciwdziałać zagrożeniom dla tych miejsc. Obejmuje to zgodę na niezmienianie miejsc w sposób istotny. Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować usunięciem z listy, co spotkało do tej pory tylko dwa obiekty Światowego Dziedzictwa.
Proces wpisania na Listę Światowego Dziedzictwa trwa latami. Niektóre obiekty na świecie czekały około 25 lat, aby znaleźć się na tej prestiżowej liście. Tylko kraje, które ratyfikowały Konwencję Światowego Dziedzictwa (przyjętą przez UNESCO w 1972 r.), mają prawo do wpisania na listę miejsc znajdujących się na ich terytorium. Obecnie jest ich 194 na całym świecie i są nazywane "państwami-stronami".
Obiekty muszą być wpisane na "wstępną listę", zanim zostaną formalnie nominowane. Komitet Światowego Dziedzictwa, składający się z przedstawicieli 21 państw-stron, spotyka się raz w roku, aby zdecydować, które z nominowanych miejsc zostaną wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa.
Aby zostać zaakceptowanym, miejsca muszą mieć "wyjątkową uniwersalną wartość" i spełniać przynajmniej jedno z 10 kryteriów, takich jak "arcydzieło ludzkiego geniuszu twórczego" lub "obszary o wyjątkowym naturalnym pięknie".
REKLAMA
Druga strona medalu
W 1996 roku UNESCO dysponowało kwotą średnio 6 900 dolarów na jedno miejsce Światowego Dziedzictwa na wsparcie konserwacji i ochrony. Jednak w 2018 roku suma ta zmniejszyła się do zaledwie 2 008 dolarów.
Wynika to przede wszystkim z ogromnego wzrostu liczby obiektów Światowego Dziedzictwa, któremu nie towarzyszył wzrost wkładu finansowego ze strony państw, które podpisały Konwencję. Skutki tego będą widoczne w szczególności w krajach rozwijających się, które mogą mieć trudności z zachowaniem swojego unikalnego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.
Powiązany Artykuł
W czasie urlopu konsument jest chroniony. Sprawdź, jakie prawa przysługują nam w podróży
Niedobór funduszy staje się jeszcze większym problemem, biorąc pod uwagę, że istnieje znaczna dysproporcja geograficzna, jeśli chodzi o lokalizację miejsc Światowego Dziedzictwa. W Afryce znajdują się 102 obiekty Światowego Dziedzictwa, podczas gdy w Europie jest ich aż 506.
Same Włochy mają 53 obiekty, podczas gdy Hiszpania - 46, a Francja - 43. Ten trend się utrzymuje - w 2018 roku 29 z 32 nominacji pochodzi z krajów o wysokim i wyższym średnim dochodzie.
Ocena każdej nominacji jest kosztowna - średnio 22 tys. dolarów - i koszt ten jest ponoszony przez Fundusz Światowego Dziedzictwa. Dlatego też kraje uczestniczące w programie co roku wpłacają składki na ten fundusz.
Obecnie na Fundusz Światowego Dziedzictwa przeznacza się równowartość zaledwie 1% składki członkowskiej państw członkowskich na rzecz UNESCO. Przekłada się to na bardzo małą kwotę - w wielu przypadkach jest to zaledwie 300 dolarów na kraj.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/ PAP/ CNBC/ theglobalist.com/ mib
REKLAMA