"Tego się nie robi w dyplomacji". Prezydencki minister o przyczynach braku spotkania Duda-Merkel

- Jeżeli ktoś chce przyjechać do kogoś, to się umawia - podkreślił minister w KPRP Andrzej Dera pytany, dlaczego prezydent Andrzej Duda nie spotkał się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Jak dodał, prezydent miał umówione spotkanie telefoniczne z prezydentem Niemiec.

2021-09-12, 14:10

"Tego się nie robi w dyplomacji". Prezydencki minister o przyczynach braku spotkania Duda-Merkel

Kanclerz Niemiec Angela Merkel złożyła w sobotę pożegnalną wizytę w Warszawie, gdzie spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim. Po wyborach w Niemczech Merkel kończy urzędowanie po 16 latach sprawowania funkcji kanclerz Niemiec.

Prezydencki minister Andrzej Dera na antenie Polsat News został pytany, dlaczego Andrzej Duda nie spotkał się w sobotę z Angelą Merkel, odparł: "Zawsze chcemy spotykać się z każdym z sąsiadów, ponieważ jest to ważne". - Jest o czym rozmawiać ze stroną niemiecką - o Nord Stream 2, o solidarności europejskiej, o tym, co się dzieje na wschodniej granicy - zauważył.

Jednocześnie dodał, że Andrzej Duda miał umówione spotkanie telefoniczne z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. Zwrócił też uwagę na kwestię braku przyjętego w dyplomacji umówienia na spotkanie z kanclerz Niemiec. - Pan prezydent Andrzej Duda miał umówione spotkanie telefoniczne z prezydentem Niemiec i rozmawiał z nim w piątek 50 minut. Jest komunikat z tego spotkania. W nim znajdują się  informacje o czym rozmawiali panowie - oświadczył Dera.

Czytaj więcej:

Odnosząc się do sobotniej wizyty kanclerz Niemiec w Polsce, wskazał, że "jest jedna zasada w dyplomacji, której się nie zmienia: jeżeli ktoś chce przyjechać do kogoś, to się umawia w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu"

Powiązany Artykuł

twitter merkel morawiecki free 663.jpg
Spotkanie Merkel-Morawiecki. Publicysta: choć pożegnalna, to istotna wizyta kanclerz

Dopytywany, czy Angel Merkel za późno zadzwoniła, Dera odpowiedział, że - tego nie robi pani kanclerz. Robi to kancelaria, czy ambasada (Niemiec w Polsce) - dodał. - Tego, co zrobiono w przypadku prezydenta, nie robi się w dyplomacji - dodał minister.

REKLAMA

nj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej