Lekka poprawa obecnych oraz przyszłych nastrojów konsumenckich. Zobacz najnowsze dane
We wrześniu wobec poprzedniego miesiąca odnotowano poprawę obecnych oraz przyszłych nastrojów konsumenckich, choć wskaźnik ufności konsumenckiej był nadal na minusowym poziomie - poinformował GUS. Według 42,9 proc. osób, obecna sytuacja związana z COVID-19 stanowi zagrożenie dla krajowej gospodarki.
2021-09-22, 14:05
Urząd poinformował, że bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który opisuje tendencje konsumpcji indywidualnej, we wrześniu wyniósł minus 13 punktów i był o 1,6 p. proc. wyższy w stosunku do sierpnia.
Wyjaśniono, że wśród składowych tego wskaźnika, we wrześniu poprawiły się oceny obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów oraz obecnej sytuacji ekonomicznej kraju (wzrost odpowiednio o 7,3 i 3,8 p. proc.). Z kolei niższe wartości niż przed miesiącem odnotowano dla ocen obecnej i przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (spadek o odpowiednio o 1,6, 0,9 i i 0,8 p. proc.). Dodano, że porównując wskaźnik rok do roku obecna wartość BWUK jest wyższa o 2 p. proc.
Urząd przekazał, że w przypadku kolejnego wskaźnika (wyprzedzającego wskaźnika ufności konsumenckiej - WWUK) opisującego oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej, to we wrześniu wzrósł o 0,7 p. proc. w stosunku do sierpnia i ukształtował się na poziomie minus 8,1. Wyjaśniono, że na wzrost wartości tego wskaźnika w największym stopniu wpłynęła ocena możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy (wzrost o 4,1 p. proc.). Wzrost odnotowano również dla oceny przyszłego poziomu bezrobocia (o 0,4 p. proc.). Z kolei niższe wartości niż w sierpniu osiągnęły: ocena przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (odpowiednio spadki o 0,9 i 0,8 p. proc). We wrześniu WWUK miał rok do roku wyższą wartość o 7,9 p. proc.
Powiązany Artykuł
Eksperci o zmianach postaw konsumpcyjnych, rosnącej roli państwa i decyzjach gospodarczych "last minute"
GUS poinformował ponadto, że zgodnie z przeprowadzonym przez Urząd badaniem dla 76,6 proc. ankietowanych obecna sytuacja epidemiologiczna miała wpływ na odpowiedzi dotyczące koniunktury konsumenckiej.
Urząd wskazał, że spośród respondentów deklarujących wpływ sytuacji epidemiologicznej na odpowiedzi dotyczące koniunktury konsumenckiej, 55,1 proc. określiło go jako umiarkowany, a 21,5 proc. jako znaczny. Dla 23,4 proc. badanych obecna sytuacja nie mała żadnego wpływu na odpowiedzi.
W związku z sytuacją z COVID-19 badanie wykazało, że spośród osób pracujących (61,8 proc. ankietowanych), zdecydowaną obawę utraty pracy lub zaprzestania prowadzenia własnej działalności odczuwa 4,3 proc. badanych. Z kolei w przypadku odpowiedzi "możliwe" i "raczej nie" odsetek ten wynosił odpowiednio 13,4 proc. oraz 34,1 proc. Nieobawiających się utraty pracy w zw. z COVID-19 było 45,3 proc. ankietowanych.
Badanie pokazało, że dla jednej czwartej respondentów (24,2 proc.) obecna sytuacja epidemiologiczna stanowi duże zagrożenie dla zdrowia populacji Polski jako całości. Przeciętne zagrożenie odczuwa 54,6 proc. odpowiadających. Małe zagrożenie odczuwa blisko jedna piąta badanych (19,2 proc.), zaś brak zagrożenia - 2 proc. Respondenci odpowiedzieli również na pytanie jakim zagrożeniem dla osobistego zdrowia jest obecna sytuacja epidemiologiczna. I tak dla 16,5 proc. obecna sytuacja stanowi duże zagrożenia. Ponad połowa (50,2 proc.) odczuwa przeciętne zagrożenie, a małe zagrożenie deklaruje 28,6 proc. Brak zagrożenia wskazało z kolei 4,7 proc. respondentów.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Przyhamował wzrost konsumpcji, potrzeba będzie nowych impulsów. Analitycy PKO BP o danych GUS
W badaniu ankietowani wypowiedzieli się również nt. ewentualnego wpływu obecnej sytuacji epidemiologicznej na gospodarkę. Według 42,9 proc. osób, obecna sytuacja związana z COVID-19 stanowi zagrożenie dla krajowej gospodarki. Podobny odsetek badanych (44,6 proc.) widzi przeciętne zagrożenie. Na małe zagrożenie wskazało 11,5 proc. ankietowanych, a brak zagrożenia stwierdziło zaledwie 1 proc. respondentów.
GUS poinformował ponadto, że 40,2 proc. badanych odczuwa przeciętne zagrożenie, jeśli chodzi o wpływ COVID-19 na ich osobiste finanse. Zdecydowanym pesymistą, który wskazał duże zagrożenie, był co dziesiąty respondent (12,2 proc.). Po drugiej stronie, co trzeci respondent (32,9 proc.) widział małe zagrożenie, a brak takiego zagrożenia zadeklarowało 14,7 proc. osób.
Ankietowani wypowiedzieli się również nt. tego, jakim zagrożeniem jest obecna sytuacja epidemiologiczna dla codziennego życia w lokalnej społeczności. GUS przekazał, że dla 14 proc. osób obecna sytuacja związana z pandemią stanowi duże zagrożenie, a przeciętne zagrożenie odczuwa 53,6 proc. badanych. Dla 29,6 proc. osób takie zagrożenie jest małe, a 2,8 proc. respondentów nie widzi żadnego zagrożenia.
PAP, PR24, akg
REKLAMA