Niemcy wciąż liczą głosy po niedzielnych wyborach. Scholz już zapowiada tworzenie nowego rządu
Z kolejnego sondażu exit poll wynika, że przewaga socjaldemokratów nad chadekami, początkowo minimalna, rośnie. Według danych sprzed godziny 23:00, SPD uzyskała 26 procent głosów, a chadecka frakcja CDU/CSU 24,5 procent. To najgorszy wynik chadeków w historii.
2021-09-27, 00:34
Socjaldemokraci traktują niewielką przewagę nad dotychczas rządzącą chadecją jako wielki sukces. Ich kandydat na kanclerza Olaf Scholz powiedział telewizji ZDF, że jest gotów stanąć na czele nowego rządu. - Jestem zadowolony, a także bardzo wdzięczny wyborcom. To dzięki decyzji obywateli i obywatelek SPD będzie tworzyć rząd, i to właśnie ja stanę przed tym zadaniem. Czuję się do tego zobowiązany - mówił.
Powiązany Artykuł
Niemcy: wyrównany wyścig w wyborach do Bundestagu. Kolejne sondaże dają minimalną wygraną SPD
Chadecy na razie nie zamierzają rezygnować z planów utworzenia rządu. Szef CDU i jej kandydat na kanclerza Armin Laschet przekonuje, że zwycięstwo SPD nie jest jeszcze przesądzone. Swoje przemówienie podczas wieczoru wyborczego rozpoczął od podziękowań dla Angeli Merkel. Powiedział, że 16 lat jej rządów było dobrym czasem dla Niemiec.
- W każdym przypadku, wynik wyborów stawia Niemcy, CDU, wszystkie demokratyczne partie, przed dużym wyzwaniem. Musimy ustalić kurs dla lat dwudziestych. I żadne ugrupowanie nie może tego zrobić samodzielnie. Dlatego potrzebny jest teraz szczególny wysiłek ze strony wszystkich demokratek i demokratów. Musimy pokonać przeciwieństwa i pracować razem dla Niemiec - mówił polityk.
- Chaos wyborczy w Berlinie. Brak kart do głosowania, długie kolejki do lokali, maraton w centrum miasta
- Niemcy ruszyli do lokali wyborczych. Padł rekord w głosowaniu korespondencyjnym
Wybory do Bundestagu
Według najnowszych wyników sondażowych, na trzecim miejscu są Zieloni, na których głosowało 13,9 proc. wyborców, na czwartym liberałowie z FPD - 11,7 procent. Prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec zajmuje piąte miejsce, mając 10,5 proc. głosów, za nią jest postkomunistyczna Lewica z 5 procentami.
Frekwencja w niedzielnych wyborach do Bundestagu wyniosła ponad 75 procent.
jbt
REKLAMA