Liga Mistrzów: Manchester United – Villarreal: "Czerwone Diabły" pokażą różki? Ronaldo przed wyzwaniem
W czerwonej części Manchesteru nie ma jeszcze paniki, ale z pewnością są powody do niepokoju. W czterech ostatnich spotkaniach United ponieśli trzy porażki i to na trzech różnych frontach. W dodatku po skuteczności z początku sezonu pozostały tylko wspomnienia.
2021-09-29, 10:18
- W środę odbędą się spotkania w grupach E-H Ligi Mistrzów. Ciekawie zapowiada się mecz w Turynie, gdzie Juventus Wojciecha Szczęsnego podejmie broniącą trofeum Chelsea Londyn. Natomiast Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego zagra u siebie z Dynamem Kijów, którego zawodnikiem jest Tomasz Kędziora.
- W Manchesterze United podejmie Villarreal
Skuteczniejszy niż kiedyś
Powiązany Artykuł
Liga Mistrzów: nietypowa rola gwiazdy PSG? Leo Messi zachwycił nie tylko golem, to zdjęcie podbija świat
"Czerwone Diabły" udanie zainaugurowały rozgrywki w Premier League. Pięć goli wbite Leeds zwiastowało owocną kampanię. Potem remis w Southampton i wygrana na trudnym terenie w Wolverhampton. Najważniejsze wydarzenia rozgrywały się jednak gdzieś w klubowych budynkach w Manchesterze i Turynie.
Ostatecznie marzenia fanów „Red Devils” stały się faktem i na Old Trafford powrócił idol sprzed lat – Cristiano Ronaldo. Teraz miało być tylko lepiej.
I początkowo było, bo „CR7” już w ponownym debiucie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Otworzył tez konto bramkowe nowej-starej drużyny w Lidze Mistrzów, wyprowadzając ją na prowadzenie w Bernie, a kilka dni później jego trafienie przyczyniło się do wygranej z West Hamem w Premier League. Osiem dni – cztery gole – Cristiano strzelał jak dawniej. A nawet więcej.
Porażki na trzech frontach
Bardzo szybko jednak drużyna uzależniła się od bramek, czy choćby obecności na boisku nowego lidera. Gdy w Szwajcarii Portugalczyk opuścił plac gry w końcówce, koledzy stracili bramkę w doliczonym czasie. Skończyło się porażką 1:2 z Young Boys. Do wczorajszej domowej kompromitacji Realu Madryt z Sheriffem Tiraspol to była największa sensacja sezonu w Lidze Mistrzów.
REKLAMA
Trzy dni po domowej wygranej z West Hamem przyszedł czas na rewanż, tym razem w Pucharze Ligi Angielskiej. „CR7” odpoczywał, a jego zastępcy nie potrafili przed własną publicznością zdobyć choćby jednego gola. „Młoty” wygrały 1:0.
Okazją do rehabilitacji miało być ligowe spotkanie z Aston Villą. Tam Ronaldo zagrał pełne 90’ minut, ale wynik ponownie brzmiał 0:1. Trzecia porażka w czterech spotkaniach. Odpadnięcia z EFL Cup odrobić się już nie da, w Premier League po pierwszej wpadce strata do lidera wynosi zaledwie 1 punkt, ale w Lidze Mistrzów United nie mogą już sobie pozwolić na kolejne potknięcia.
Bezbramkowe tradycje
Do końca fazy grupowej, łącznie z dzisiejszym, pozostało pięć spotkań. Dwa z nich z – teoretycznie – najsilniejszym rywalem – Atalantą Bergamo. Trzy punkty w meczu drugiej kolejki z Villarreal są w tej sytuacji koniecznością, jednak ani statystyka, ani historia – nie tylko ta najnowsza – nie przemawiają za gospodarzami.
United przegrali trzy z ostatnich pięciu domowych spotkań w Lidze Mistrzów. Z Villarrealem mierzyli się w tych rozgrywkach czterokrotnie i za każdym razem wynik brzmiał tak samo – 0:0. Jeśli dodamy do tego dwie wspomniane domowe porażki po 0:1 w ostatnich dniach, ciężko o optymizm.
REKLAMA
Zwłaszcza, że Ole Gunnar Solskjaer musi zmierzyć się z kolejnymi problemami kadrowymi. Do kontuzjowanych od dłuższego czasu Marcusa Rashforda, Phila Jonesa i Amada Diallo po spotkaniu z Aston Villą dołączyli Harry Maguire i Luke Shaw. Przeciwko Hiszpanom nie wystąpi tez ukarany czerwoną kartką w Szwajcarii Aaron Wan-Bissaka.
Norweski szkoleniowiec będzie się musiał nieźle napocić by zestawić blok defensywny, który prawdopodobnie stworzy czwórka: Alex Telles-Raphael Varane-Victor Lindelof-Diogo Dalot. Przed United bardzo trudne zadanie by nie tylko nie stracić bramki w eksperymentalnym zestawieniu, ale też przełamać strzelecką niemoc w starciach z niewygodnym rywalem.
Solskjaer jednak nie boi się wyzwań:
- Presja jest przywilejem. Aby pracować w tym środowisku musisz radzić sobie z presją – powiedział przed środowym meczem.
REKLAMA
Mistrzowie remisów
Powiązany Artykuł
Liga Mistrzów: koronawirus w Chelsea. Kante nie zagra z Juventusem
Do ostatniego spotkania obu zespołów doszło 26 maja 2021 r. w finale Ligi Europy UEFA. Villarreal wygrał po karnych i zdobył pierwsze europejskie trofeum w historii klubu.
W regulaminowym czasie był jednak remis, a to oznacza piąty brak rozstrzygnięcia na pięć spotkań z United. Podział punktów to zresztą ulubiony rezultat „Żółtej łodzi podwodnej” w tym sezonie. W sześciu meczach Primiera Division są niepokonani, ale do jednej wygranej dołożyli aż pięć remisów. W pierwszej kolejce Champions League podobnie – 2:2 z Atalantą.
Czy podobny wynik uda im się osiągnąć na Old Trafford? Wiele wskazuje, że to wszystko o czym będą mogli marzyć, bowiem Villarreal nie wygrał żadnego z dziewięciu ostatnich meczów w Lidze Mistrzów.
Kibice mają więc powody by obawiać się gry na „tradycyjne” w konfrontacji obu zespołów 0:0, zwłaszcza, że to ulubiony rezultat hiszpańskiej drużyny w tym sezonie. W miniony weekend osiągnęli go w starciu z Realem na Santiago Bernabeu i do starcia na Old Trafford zapewne przystąpią z podobnym nastawieniem.
REKLAMA
W zespole Villarreal w starciu z Manchesterem United zabraknie m.in. Francisa Coquelina, Samuela Chukwueze i Gerarda Moreno, którego polscy kibice mogą pamiętać z niewykorzystanego rzutu karnego na EURO przeciwko naszej reprezentacji.
Ronaldo uczci rekordowy mecz?
Są takie mecze, które mają swoją tradycję. Niestety w przypadku konfrontacji Manchesteru United z Villarrealem jest nią bezbramkowy wynik. W środę na Old Trafford (początek meczu godzina 21.00) zobaczymy jednak najlepszego strzelca i asystenta w historii Ligi Mistrzów – oczywiście w obu tych rolach Cristiano Ronaldo. W środowy wieczór zagra w tych elitarnych rozgrywkach po raz 178., czym pobije rekord, który obecnie dzierży wspólnie z Ikerem Casilliasem. Taką okazję wypada uczcić bramką numer 136.
Wyniki i program LM:
grupa A
Paris Saint-Germain - Manchester City 2:0
RB Lipsk - Club Brugge 1:2
Tabela:
M Z R P gole pkt
1. Paris Saint-Germain 2 1 1 0 3-1 4
2. Club Brugge 2 1 1 0 3-2 4
3. Manchester City 2 1 0 1 6-5 3
4. RB Lipsk 2 0 0 2 4-8 0
grupa B
FC Porto - Liverpool 1:5
AC Milan - Atletico Madryt 1:2
1. Liverpool 2 2 0 0 8-3 6
2. Atletico Madryt 2 1 1 0 2-1 4
3. FC Porto 2 0 1 1 1-5 1
4. AC Milan 2 0 0 2 3-5 0
grupa C
Ajax Amsterdam - Besiktas Stambuł 2:0
Borussia Dortmund - Sporting Lizbona 1:0
1. Ajax Amsterdam 2 2 0 0 7-1 6
2. Borussia Dortmund 2 2 0 0 3-1 6
3. Besiktas Stambuł 2 0 0 2 1-4 0
4. Sporting Lizbona 2 0 0 2 1-6 0
grupa D
Szachtar Donieck - Inter Mediolan 0:0
Real Madryt - Sheriff Tyraspol 1:2
1. Sheriff Tyraspol 2 2 0 0 4-1 6
2. Real Madryt 2 1 0 1 2-2 3
3. Inter Mediolan 2 0 1 1 0-1 1
4. Szachtar Donieck 2 0 1 1 0-2 1
środa, 29 września
grupa E
Bayern Monachium - Dynamo Kijów (21.00)
Benfica Lizbona - FC Barcelona (21.00)
1. Bayern Monachium 1 1 0 0 3-0 3
2. Benfica Lizbona 1 0 1 0 0-0 1
. Dynamo Kijów 1 0 1 0 0-0 1
4. FC Barcelona 1 0 0 1 0-3 0
grupa F
Atalanta Bergamo - Young Boys Berno (18.45)
Manchester United - Villarreal (21.00)
1. Young Boys Bern 1 1 0 0 2-1 3
2. Atalanta Bergamo 1 0 1 0 2-2 1
. Villarreal 1 0 1 0 2-2 1
4. Manchester United 1 0 0 1 1-2 0
grupa G
VfL Wolfsburg - Sevilla (21.00)
FC Salzburg - Lille (21.00)
1. FC Salzburg 1 0 1 0 1-1 1
. Sevilla 1 0 1 0 1-1 1
3. OSC Lille 1 0 1 0 0-0 1
. VfL Wolfsburg 1 0 1 0 0-0 1
grupa H
Zenit Sankt Petersburg - Malmoe FF (18.45)
Juventus Turyn - Chelsea Londyn (21.00)
1. Juventus Turyn 1 1 0 0 3-0 3
2. Chelsea Londyn 1 1 0 0 1-0 3
3. Zenit Sankt Petersburg 1 0 0 1 0-1 0
4. Malmoe FF 1 0 0 1 0-3 0
MK
REKLAMA
REKLAMA