Szef gabinetu prezydenta: chcemy wpływać na kształt Unii w ramach uczestnictwa w UE
- Nikt z poważnych sił politycznych w Polsce, również po stronie rządu, a przede wszystkim prezydenta Andrzeja Dudy nie zakłada, że Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej; chcemy wpływać na kształt UE, ale w ramach uczestnictwa we wspólnocie - powiedział szef gabinetu prezydenta RP Paweł Szrot.
2021-10-12, 08:28
W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja zwołana przez szefa PO Donalda Tuska w reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności z konstytucją niektórych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej.
Powiązany Artykuł
"Tusk próbuje dzielić ludzi kłamstwem o polexicie". Lichocka o manifestacji na placu Zamkowym
- Czuję się zobowiązany podnieść alarm spowodowany decyzjami "pseudo-Trybunału" i partii rządzącej, która już bez "owijania w bawełnę" podjęła decyzję o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej; oni chcą wyjść z UE, by bezkarnie gwałcić prawa obywateli i zasady demokracji – mówił Tusk podczas manifestacji.
Wpływ na kształt UE
Szef gabinetu prezydenta RP Paweł Szrot pytany o manifestację oraz o słowa Tuska i innych polityków opozycji przemawiających podczas zgromadzenia powiedział: "Nikt z poważnych sił politycznych w Polsce, również po stronie rządu, a przede wszystkim pana prezydenta nie zakłada, że Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej".
- Chcemy oczywiście wpływać na kształt Unii, chcemy zatrzymać te wszystkie negatywne zjawiska, które w tej Unii występują, ale wszystko to robić w ramach uczestnictwa w UE - zaznaczył Szrot.
Kuriozalny charakter
Według niego "cała ta demonstracja przeciwko polskiej konstytucji, bo tak to trzeba nazwać, ona miała charakter zupełnie kuriozalny".
Powiązany Artykuł
Czerwińska: mówienie o polexicie to tylko strategia Tuska. Sam przywódca Platformy w to nie wierzy
- Skądinąd, ja już mówiłem wcześniej, że jest to objaw pewnej profesjonalizacji jednak polskiej opozycji pod przewodnictwem pana Donalda Tuska. Bo jednak jeszcze rok, kilka miesięcy temu, opozycja by się tego samego dnia, którego Trybunał wydał wyrok, skrzyknęła na wieczór z pochodniami i efekt byłby nieco żenujący - stwierdził szef gabinetu prezydenta.
- "Nie wierzę, że dojdzie do polexitu". Komisarz UE o orzeczeniu TK
- Kobeszko: ta demonstracja była postrzegana jako element rozłożonego na etapy powrotu Tuska do polskiej polityki
Jego zdaniem politycy opozycji "bardzo by chcieli, by któryś z polityków rządowych twardo powiedział o zamiarze wycofania Polski z Unii Europejskiej".
- Ale ja rozumiem, że tego nigdy nie usłyszą - zaznaczył Szrot.
Szacunek za udział w Powstaniu Warszawskim
Prezydencki minister pytany był także o obecność i wystąpienie podczas manifestacji weteranki Powstania Warszawskiego Wandy Traczyk-Stawskiej, która podkreślała, że w Europie "byliśmy zawsze i nikt z niej nas nie wyprowadzi". Jej przemówienie zagłuszane było przez odbywającą się nieopodal kontrmanifestację środowisk narodowych, podczas której przemawiał szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz. Wówczas Traczyk-Stawska zwróciła się bezpośrednio do niego.
Powiązany Artykuł
Prof. Kik o manifestacji na pl. Zamkowym: to była prowokacja Tuska
"Milcz, głupi chłopie, milcz, chamie skończony! Ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli. Ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nie wyprowadzi nas z mojej ojczyzny, która jest Polską, ale także z Europy, bo Europa to także moja matka" – powiedziała Traczyk-Stawska, za co zgromadzeni nagrodzili ją gromkimi brawami.
- Wszystko, co mogę powiedzieć o pani Wandzie Traczyk-Stawskiej, to to, że ją bardzo szanuję za udział w Powstaniu Warszawskim wiele lat temu i życzę jej dużo zdrowia - powiedział prezydencki minister.
Dopytywany, co sądzi o niedzielnej manifestacji narodowców, odparł, że "Polska jest wolnym krajem i wszyscy mogą demonstrować, przedstawiać publicznie własne poglądy".
fc
REKLAMA
REKLAMA