Wałęsa zagra w filmie o sobie samym
Film Andrzeja Wajdy "My, naród polski" będzie gotowy jesienią 2011 roku. Nie wiadomo jeszcze kto zagra Lecha Wałęsę.
2010-12-15, 08:53
Posłuchaj
Oprócz aktorów, na ekranie pojawi się osobiście były przywódca ruchu "Solidarność" - wyznał Andrzej Wajda w rozmowie z reporterką Informacyjnej Agencji Radiowej.
Scenariusz, autorstwa Janusza Głowackiego, jeszcze powstaje. Film rozpocznie się od sceny, w której w sierpniu 1980 roku Wałęsa przybywa do Stoczni Gdańskiej, by wesprzeć strajkujących robotników.
Tytuł filmu nawiązuje do przemówienia Wałęsy w Kongresie Stanów Zjednoczonych z listopada 1989 roku, które rozpoczął od słów "My, naród!".
Andrzej Wajda zapowiedział, że skupi się na pytaniu o fenomen osobowości Lecha Wałęsy. - Jak to się stało, że nagle jeden z robotników stał się przywódcą i bohaterem narodowym? Przecież historia mogła wybrać kogoś innego, a wybrała jego - powiedział Wajda. Reżyser dodał, że źródeł tego, kim, stał się Wałęsa należy szukać w jego doświadczeniach już w okresie protestów robotniczych w grudniu 1970 roku.
REKLAMA
Andrzej Wajda przyznał, że wątek zarzutów wobec Wałęsy o rzekomą współpracę z SB także pojawi się w filmie.
Reżyser wyjaśnił dlaczego chce, by Wałęsa osobiście wystąpił w filmie. - Dużo rzeczy lepiej jest wyrazić jego słowami wypowiedzianymi wprost z ekranu. Gdybym robił film o Kościuszce, a Kościuszko by żył, to czy on mógłby w moim filmie nie wystąpić? - mówił Andrzej Wajda w wywiadzie dla IAR.
Aby wysłuchać całej rozmowy wystarczy kliknąć ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
REKLAMA
rk
REKLAMA