El. MŚ 2022: Albańska federacja oskarża... polskich kibiców. "Są znani z takich zachowań"
Polacy w meczu o wszystko pokonali w Tiranie reprezentację Albanii. Spotkanie zostało przerwane na ponad 20 minut ze względu na skandaliczne zachowanie fanów gospodarzy w Tiranie. Albański ZPN w oficjalnym oświadczeniu winą obarcza... polskich kibiców.
2021-10-15, 12:33
- Polacy dzięki zwycięstwu w Albanii przesunęli się na 2. pozycję w grupie I
- Szanse Albańczyków na baraże są już tylko matematyczne
- FIFA wszczęła dochodzenie w sprawie zamieszek na stadionie w Tiranie
Biało-Czerwoni byli drużyną lepszą i zasłużenie pokonali Albańczyków. Fani gospodarzy na trybunach od początku meczu byli bardzo głośni, m.in. gwiżdżąc podczas polskiego hymnu.
Powiązany Artykuł
El. MŚ 2022: Biało-Czerwoni blisko gry w barażach. Kiedy losowanie par?
Przerwany mecz
W cieszących się po bramce Karola Świderskiego reprezentantów Polski rzucali butelkami i innymi przedmiotami. Mecz przerwano na ponad 20 minut. Ostatecznie francuski sędzia Clement Turpin zdecydował się wznowić spotkanie, a Polacy utrzymali korzystny rezultat.
To jeszcze bardziej rozgniewało kibiców gospodarzy, którzy po meczu ponownie zaczęli się źle zachowywać. Podczas pomeczowego wywiadu ze strzelcem jedynej bramki znów wrzucali butelki na boisko.
Powiązany Artykuł
El. MŚ 2022: Glik niewinną ofiarą "walki z rasizmem". Polak nie był jednak pierwszy
"Zdajemy sobie sprawę, że incydenty z wtorkowej nocy nie stawiają nas w dobrym świetle Musimy wyciągnąć wnioski pod kątem nas jako organizatorów. Mieliśmy 22 tysiące wspaniałych fanów, a tylko kilkanaście osób zniweczyło wszystko" - czytamy w komunikacie albańskiej federacji.
REKLAMA
Winni... Polacy?
Albańczycy winą za wydarzenia w Tiranie obarczają jednak... polskich kibiców. Na Air Albania Stadium zjawiło się ok. 700 sympatyków Biało-Czerwonych.
"Wczorajsze wydarzenia są wynikiem ciągłej prowokacji i bardzo agresywnego zachowania polskich kibiców, którzy przez prawie 2 godziny prowokowali naszych kibiców na dwóch trybunach. Polscy kibice są znani z takich zachowań i od wielu dni wszystkie władze zaangażowane w mecz dokładały wszelkich starań, aby zapobiec poważniejszym incydentom" - przekazuje albański ZPN.
"Nikt nie powinien do winy się przyznawać"
Zwrócono także uwagę na incydenty, do których doszło na Wembley podczas meczu Anglii z Węgrami. Na zdjęciach i nagraniach z zamieszek można było zauważyć także Polaków.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
El. MŚ 2022: Piotr Zieliński docenia wygraną z Albanią. "Dobra, konsekwentna gra"
"Nie wolno nam zapominać, że w tym samym czasie, w którym graliśmy nasz mecz, polscy kibice byli na Wembley podczas meczu Anglia - Węgry i brali udział w licznych starciach z miejscowymi kibicami i policją. Nie stronimy od naszych obowiązków, znamy je, ale zawsze musimy być blisko prawdy, bo tylko ona pozwoli nam iść naprzód. W żadnym momencie nikt nie powinien wskazywać winnego lub do tej winy się przyznawać" - kontynuują Albańczycy.
"Albania jest już rzeczywistością w europejskim futbolu i musimy dostosować się do tej nowej rzeczywistości. Nie mamy wyboru" - podsumował związek.
- El. MŚ 2022: zamieszki w Tiranie i Londynie. FIFA wszczyna dochodzenie
- El. MŚ 2022: czym rzucali Albańczycy? Dziennikarz pokazał zdjęcie
- El. MŚ 2022: były reprezentant Polski nie ma wątpliwości. "Baraże mamy pewne"
JK
REKLAMA
REKLAMA