"Policja depcze po piętach kierowcom na haju". Konkolewski o raporcie NIK
- Największym problemem jest to, że mamy do czynienia setkami substancji o skomplikowanych wzorach chemicznych, które często są modyfikowane. Policja powoli daje sobie z tym radę, na jej wyposażeniu jest 10 tys. narkotesterów. Sukcesywnie depczemy po piętach tym, którzy na haju próbują kierować samochodami - mówił w Polskim Radiu 24 inspektor Marek Konkolewski, ekspert ruchu drogowego.
2021-10-24, 19:15
Posłuchaj
Najwyższa Izba Kontroli alarmuje - odurzeni kierowcy nadal będą zabijać. Polska wciąż przoduje na unijnej liście państw, gdzie najłatwiej stracić życie na drodze. Alkohol to u nas kolejna istotna przyczyna wypadku i kolizji drogowej – po nadmiernej prędkości, przy czym te dwie przyczyny często idą w parze.
Powiązany Artykuł
"Nowości" na polskich drogach. Na co kierowcy powinni zwrócić uwagę?
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 policja daje sobie radę z walką z pijanymi kierowcami. - Znamy dokładnie tego przeciwnika. Policjanci są wyposażeni w bardzo nowoczesne urządzenia elektroniczne i w bardzo krótkim czasie są w stanie zweryfikować trzeźwość kierowcy. Prawie każda kontrola drogowa zaczyna się od tego badania i społeczeństwo to zaakceptowało. Pewne rozprężenie nastąpiło w związku z pandemią. Policjanci przestali używać do kontroli urządzeń bezustnikowych, co miało odbicie we wzroście liczby pijanych kierujących. Mam nadzieję, że wróci to na normalne tory - powiedział Marek Konkolewski.
Ekspert ruchu drogowego podkreślił, że każde dziecko wie, jak wygląda pijana osoba. - Gorzej jest w sytuacji, gdy ktoś zażywa substancje psychoaktywne. Jestem świadom tego, że niektórzy używają narkotyków, które działają podobnie jak alkohol. Gdy policjant zauważy, że kierowca ma przekrwione oczy, poci się, jest zbyt gadatliwy, daje się wyczuć słodki odór w powietrzu, to należy domniemywać, że chodzi o narkotyki. Policja jest wyposażona w bezinwazyjne narkotestery i jest w stanie zweryfikować sześć głównych grup narkotyków. Żartów nie ma, narkotester jest w stanie zweryfikować np. marihuanę nawet do 72 godziny po jej zażyciu - tłumaczył.
» WIĘCEJ INFORMACJI O RUCHU DROGOWYM ZNAJDZIESZ W POLSKIM RADIU KIEROWCÓW «
REKLAMA
NIK alarmuje też, że policjanci kontrolujący ruch drogowy nie byli dostatecznie przeszkoleni w zakresie dokonywania oceny, czy kierujący znajduje się pod wpływem innych substancji działających podobnie do alkoholu, ponieważ system szkolenia funkcjonariuszy był niedoskonały i niewydolny, a Komendant Główny Policji ustalał zbyt niską liczbę miejsc na szkolenia. Gość Polskiego Radia 24 zauważył jednak, że w policji pracują głównie młodzi ludzie. - Oni wychowywali się w różnych środowiskach. Zdają sobie sprawę, jakie są skutki zażywania narkotyków. Szkolenia są niezbędne, ale największym problemem jest to, że mamy do czynienia setkami substancji o skomplikowanych wzorach chemicznych, które często są modyfikowane. Policja powoli daje sobie z tym radę, na jej wyposażeniu jest 10 tys. narkotesterów. Sukcesywnie depczemy po piętach tym, którzy na haju próbują kierować samochodami - podsumował inspektor Marek Konkolewski.
Posłuchaj
Zwrócił się też z apelem, że należy znowelizować prawo farmaceutyczne, które zobowiązywałoby producentów do znakowania leków, które działają podobnie jak alkohol.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
REKLAMA
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: Marek Konkolewski
Data emisji: 24.10.2021
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA
PR24
Polecane
REKLAMA