Premier League: piłkarze Manchesteru United stracili wiarę w Solskjaera? Klub rozważa zatrudnienie Conte

Według "Goal.com" mieszane nastroje panowały w szatni już po porażce z Leicester (2:4), a powrót do gry w meczu z Atalantą (3:2) nie zmienił wiele.

Niskie morale można było zauważyć w derbowym meczu z Liverpoolem. Podopieczni Kloppa całkowicie zdominowali mecz, a w drugiej połowie doszło do nietypowej sytuacji - tysiące fanów Manchesteru straciło wiarę w drużynę i opuściło Old Trafford.

Piłkarze gospodarzy w pomeczowych wywiadach byli zgodni, uważając, że ich gra była nie do przyjęcia.

- Nie byliśmy dość dobrzy. Oczywiście, futbol to sport zespołowy, ale myślę, że jako jednostki musimy być odpowiedzialni za dzisiejszy występ. Dlatego teraz tu jestem. Nie chowam się, nie tłumacząc się z porażki - mówił po meczu Luke Shaw.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Premier League: gładka porażka Aston Villi i kiepski mecz Matty'ego Casha

"ESPN" także dotarło do źródeł potwierdzających napiętą atmosferę w szatni. Gracze mieli rzekomo krytykować swojego menedżera podczas przerwy na mecze reprezentacji. Głównymi tematami miały być brak pomysłu na rozwiązanie problemów w defensywie, a także faworyzowanie niektórych zawodników, m.in. kosztem Lingarda, van de Beeka i Maticia.

Zwrócono także uwagę na brak zgrania w ofensywie. Zauważono, że nie układa się współpraca pomiędzy Greenwoodem a Ronaldo. Piłkarze rzadko do siebie podają, co często irytuje Portugalczyka. 

Chociaż źródła podają, że Solskjaer nadal cieszy się sporym autorytetem w szatni (w przeciwieństwie do Mourinho i jego poprzednika, Louisa van Gaala), istnieje przekonanie, że byłemu menedżerowi Molde brakuje doświadczenia, mentalności i zmysłu taktycznego Pepa Guardioli, Jurgena Kloppa czy Thomasa Tuchela.

Norweg nie potrafi wykształcić konkretnego kierunku w kontekście taktyki, co również powoduje niezadowolenie, zwłaszcza wśród doświadczonych zawodników.

REKLAMA

Wiele wskazuje na to, że dni Solskjaera na Old Trafford są policzone i włodarze Manchesteru rozglądają się za jego następcą. Według doniesień medialnych głównym kandydatem miałby być Antonio Conte, pozostający wolnym agentem, chociaż według źródeł, do których dotarł "ESPN", jego styl może nie być odpowiedzią na bolączki "Czerwonych Diabłów". 

Biorąc jednak pod uwagę ograniczone pole manewru, Włoch może w najbliższym czasie poprowadzić zespół z Old Trafford. Wcześniej przyglądano się Mauricio Pochettino, ale dołączył on do PSG i jego transfer wydaje się nierealny.

Dopóki jednak Solskjaer pozostaje za sterami Manchesteru, musi zrobić wszystko, bo odmienić swój los. Może to się okazać bardzo ciężkim zadaniem, bowiem w najbliższych trzech meczach "Czerwone Diabły" mierzą się z Tottenhamem, Atalantą i Manchesterem City. Od wyników z tymi rywalami może zależeć przyszłość Norwega.

• Premier League: fani Liverpoolu szydzą, Solskjaer nie podaje się do dymisji
• Premier League: Moder i spółka bez sposobu na Manchester City. Pewna wygrana "Obywateli"
• Premier League: drużyny Polaków z remisami. Watford zszokował na Goodison Park

JK