El. MŚ 2022: Polska - Węgry. Paulo Sousa wskazał przyczyny porażki. "Takie rzeczy się zdarzają"
Trener polskich piłkarzy Paulo Sousa przyznał po porażce z Węgrami 1:2 w Warszawie w eliminacjach mistrzostw świata, że jego zespół jest lepszy niż pokazał w tym meczu. - Graliśmy bardziej sercem niż głową. Nikt z nas nie był dzisiaj w najlepszej formie - dodał.
2021-11-16, 07:19
- Mundial w Katarze odbędzie się w dniach 21 listopada - 18 grudnia przyszłego roku
- Losowanie par barażowych zaplanowano na 26 listopada. W ich finałowym etapie - 28 lub 29 marca 2022 - spotkają się zwycięzcy pierwszej rundy, a gospodarzy także wyłoni losowanie
Paulo Sousa: oczekują od nas więcej
- Jesteśmy lepszym zespołem niż to, co pokazaliśmy dzisiaj. Myślę, że - niestety - nasi piłkarze nie byli dzisiaj w najlepszej formie. Nie będę mówił o konkretnych nazwiskach. Zresztą wszyscy nie byliśmy w najlepszej formie, mówię również o sobie. Gwizdy kibiców? Skoro na nas gwizdali, to widocznie mają ku temu powody. Oczekują od nas więcej, tak samo jak my oczekujemy od siebie więcej - powiedział Sousa.
Powiązany Artykuł
Portugalczyk wskazał konkretne przyczyny porażki. - Nasz zespół grał o wiele bardziej sercem niż głową. A taktycznie powinniśmy być bardziej dojrzali. Dzisiaj nikt nie osiągnął takiego poziomu, jaki mógł osiągnąć. W pewnym momencie oddaliśmy środek pola. Kiedy traciliśmy piłkę, była duża pustka między ofensywą i defensywą. Pozwoliliśmy Węgrom, żeby to wykorzystali. Komunikacja po naszej stronie nie była najlepsza. Staraliśmy się to naprawić, ale nie udało się. Nie możemy doprowadzać do sytuacji, że przeciwnik kontroluje grę na naszej połowie. Ale takie rzeczy się zdarzają, szczególnie gdy wprowadzamy młodych piłkarzy - dodał.
Dlaczego nie zagrał Robert Lewandowski?
Selekcjoner Paulo Sousa podczas konferencji był pytany przede wszystkim o to, dlaczego oszczędzał Roberta Lewandowskiego, w ogóle nie wystawiając go do gry.
- Oczywiście łatwo jest gdybać po meczu... Ale my nie zadajemy takich pytań. Podejmujemy decyzje przed faktem. Nie jestem osobą, która boi się podejmować decyzję. Cały czas uważam, że była ona dobra. Chodzi o to, aby nasza drużyna się rozwijała. Była możliwość sprawdzenia zespołu bez Roberta czy Kamila Glika. W przyszłości nie zawsze będziemy mogli z nich korzystać, dlatego zdobycie doświadczenia przez młodych piłkarzy jest ważne. W momencie, gdy zrealizowaliśmy jeden z celów, czyli udział w barażach, uznaliśmy, że to dobry moment, aby młodsi piłkarze mogli wykazać się w takim starciu - tłumaczył portugalski szkoleniowiec.
REKLAMA
Wyświetl ten post na Instagramie
Jednocześnie zaprzeczył, jakoby to Bayern Monachium wywierał presję, żeby oszczędzić Lewandowskiego. - Tu nie chodzi o klub. Tu chodzi o moją decyzję. Podjęliśmy taką, a nie inną i musimy teraz wziąć za to odpowiedzialność. Dzisiaj podjąłbym taką samą. Graliśmy u siebie i chcę, żeby inni piłkarze również się rozwijali. Właśnie w takich meczach jak dzisiaj, gdy mają za plecami swoich fanów, wsparcie - dodał.
Polacy w barażach
Powiązany Artykuł
Biało-Czerwoni już wcześniej mieli zapewnione drugie miejsce w grupie, ale porażka z Węgrami sprawiła, że mogą stracić przywilej rozegrania barażowego półfinału w kraju. To zależy od wyników kilku wtorkowych meczów.
- Pokazaliśmy już w przeszłości, że z każdym możemy walczyć i wygrać. Oczywiście poczekamy na wtorkowe rozstrzygnięcia. Cały czas wierzę, że będziemy rozstawieni i zagramy u siebie. Bez względu jednak na wyniki innych spotkań, musimy wierzyć w siebie, wykonać dobrą robotę i pokonać rywali, żeby zagrać na mundialu - podkreślił Sousa.
REKLAMA
Polska po porażce z Węgrami 1:2 na zakończenie fazy grupowej zajmuje szóste miejsce - ostatnie dające rozstawienie w pierwszym etapie barażów - w tabeli drużyn z drugich miejsc w 10 grupach eliminacji MŚ 2022.
Na razie szóstka rozstawionych ekip, które 24 bądź 25 marca zagrają w roli gospodarzy, to: Portugalia, Szkocja, Włochy, Rosja, Szwecja i Polska.
Biało-Czerwonych mogą jednak wyprzedzić plasujący się w tym zestawieniu tuż za nimi Walijczycy, o ile nie przegrają z pewnymi już awansu Belgami, bądź Turcy, jeśli pokonają na wyjeździe Czarnogórę. W grupie G wciąż jednak otwarta pozostaje kwestia pierwszego miejsca, na które - poza zespołem znad Bosforu - nadal mają także prowadzący Holendrzy oraz Norwegowie.
Losowanie par barażowych - 26 listopada. W ich finałowym etapie - 28 lub 29 marca 2022 - spotkają się zwycięzcy pierwszej rundy, a gospodarzy także wyłoni losowanie.
REKLAMA
Mistrzostwa świata w Katarze z udziałem 32 reprezentacji rozegrane zostaną między 21 listopada a 18 grudnia przyszłego roku.
- Kartkowy problem Biało-Czerwonych. W barażu bez gwiazd?
- El. MŚ 2022: Biało-Czerwoni przegrywają z Węgrami. Świetna passa na Stadionie Narodowym zakończona
red
REKLAMA